- Oszczędzanie, na ogół polega na rezygnacji z konsumpcji bieżącej na rzecz konsumpcji przyszłej – większość konsumentów nie jest jednak na to gotowa, oszczędności powstają najczęściej jako pozostałość po procesie konsumpcji, a nie jako efekt świadomych i celowych działań – tłumaczy dr Marcin Idzik z TNS Polska na łamach zbp.pl.
Tylko 2 proc. Polaków co miesiąc okłada pewną sumę pieniędzy – wynika z badania TNS Polska. Kolejne 16 proc. stara się oszczędzać „w miarę regularnie". 34 proc. odkłada coś od czasu do czasu, a 42 proc. wszystkie posiadane środki wydaje na bieżące.
Nawet ci Polacy, którzy oszczędzają, nie zawsze są w stanie powiedzieć, w jakiej perspektywie wydadzą swoje zaskórniaki. 26 proc. respondentów nie potrafi ocenić, czy posiada oszczędności długoterminowe, a 37 proc. ma świadomość tego, że oszczędza krótkoterminowo. Tylko 14 proc. odkłada pieniądze na dłuższej niż 12 miesięcy, a blisko 25 proc. gromadzi oszczędności w perspektywie krótszej niż jeden rok.
Przeczytaj również: Wyprzedaże w Czarny Piątek. 5 najczęściej popełnianych błędów
Co powstrzymuje Polaków przed długoterminowym oszczędzaniem? 59 proc. wskazuje na niedostateczne zarobki, w przypadku 20 proc. na drodze stoi brak sprecyzowanego celu, 15 proc. skarży się, że musiałoby ograniczyć wydatki, a 10 proc. – poszukać pracy. Co drugi badany (48 proc.) uważa, że łatwiej jest zaciągnąć kredyt niż systematycznie oszczędzać. Co czwarty respondent (24 proc.) jest przeciwnego zdania. Inne czynniki to: wydatki w gospodarstwie domowym (65 proc. wskazań), możliwości finansowe gospodarstwa domowego (64 proc.), nawyki oszczędzania wyniesione z domu (21 proc.), wiedza o zarządzaniu domowym budżetem (15 proc.), dostępność atrakcyjnych ofert produktów oszczędnościowych (13 proc.) i aktualna koniunktura (8 procent).
- W dużej większości przypadków na przeszkodzie oszczędzania stają jednak niewystarczające środki finansowe, ale także niewystarczająca wiedza, brak zainteresowania i brak odpowiednich nawyków wyniesionych z domu. Mimo tego Polacy dostrzegają potrzebę oszczędzania w długim horyzoncie. Najważniejsze cele to emerytura, zdrowie i mieszkanie. Te potrzeby nie są zaspokajane, a zasoby naszego społeczeństwa – ograniczone. W Polsce potrzebny jest system oszczędzania długoterminowego, w którym fakt ten zostałby uwzględniony – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich.
Aż 36 proc. Polaków gromadzi oszczędności, aby zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa – „na wszelki wypadek, na czarną godzinę". 29 proc. badanych odkłada pieniądze, żeby nabyć dobra trwałego użytku, np. sprzęt RTV albo samochód, 24 proc. oszczędzających zbiera na wakacje, 18 proc. – z myślą o przyszłości i zdrowiu, a 17 proc. – w celu nabycia dóbr konsumpcyjnych.
Zobacz także: Dlaczego prezenty na Mikołajki i Święta lepiej kupować przez internet?
Również wśród beneficjentów programu Rodzina 500 plus nie brakuje rodziców, którzy żyją z dnia na dzień. Okazuje się, że 34 proc. osób pobierających świadczenie wychowawcze w ogóle nie oszczędza. Co więcej, 16 proc. świadczeniobiorców nie jest w stanie powiedzieć, na co wydaje pieniądze z rządowego programu. 51 proc. beneficjentów deklaruje, że przeznacza 500 plus na edukację, 49 proc. – na bieżące wydatki, 23 proc. – wydaje je na zdrowie, a 15 proc. – na dobra konsumpcyjne, 11 proc. – na podróże i kulturę, 8 proc. – na dobra trwałego użytku, 7 proc. – na mieszkanie, a 5 proc. – na auto.
Dane pochodzą z badania na temat oszczędzania, które Związek Banków Polskich wraz z firmą TNS zrealizowali w sierpniu 2016 roku oraz z badania „Oszczędzanie długoterminowe - opinie, postawy i oczekiwania polskiego społeczeństwa", które zostało zrealizowane przez TNS Polska w dniach 17-22 października 2014 r. na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej 1000 respondentów w wieku 15+. W badaniu z 2016 r., które przybrało formę wywiadów bezpośrednich, uczestniczyło 1058 osób.
Oprac. na podst. wnp.pl, zbp.pl