Czy to koniec NFZ? Szykują się duże zmiany. Nowelizacja ustawy o zarządzaniu Funduszem.

Prezes rządzi oddziałami NFZ

Zmiany mają na celu przede wszystkim usprawnienie zarządzania Narodowym Funduszem Zdrowia - co jest szczególnie ważne w okresie pandemii. Zakładają one m.in. pionizację Narodowego Funduszu Zdrowia przez ujednolicenie sposobu funkcjonowania Funduszu poprzez wprowadzenie zasady, w myśl której dyrektorzy oddziałów wojewódzkich realizują swoje zadania na mocy upoważnienia od prezesa Funduszu- czytamy na portalu rynekzdrowia.pl.
Prezes NFZ, a nie - jak dotychczas - dyrektor oddziału będzie pełnił funkcję pracodawcy wobec osób zatrudnionych w oddziale wojewódzkim. Pracownicy obawiają się w związku z tym możliwych zwolnień, ale Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że jest po rozmowach z przedstawicielami związków zawodowych funkcjonujących w NFZ i to związki postulują przekształcenie Funduszu w organizację jednozakładową. To ma doprowadzić do sytuacji, że wszędzie będą takie same, równe i sprawiedliwe warunki pracy i płacy.

Skorzystają pacjenci i świadczeniodawcy

Przekazanie kompetencji dyrektora oddziału wojewódzkiego prezesowi NFZ nie zmienia tego, w jaki sposób będzie obsługiwany pacjent - zapewnia Ministerstwo Zdrowia. Dzięki projektowanym zmianom Fundusz będzie sprawniej i nowocześniej zarządzany i będzie jeszcze bliżej pacjenta. Przykładem może być możliwość wyrobienia karty EKUZ bez ruszania się z domu, przy wykorzystaniu Internetowego Konta Pacjenta.
- Zamiast robić to w każdym oddziale wojewódzkim odrębnie, jest jeden proces realizowany na podstawie upoważnień, pełnomocnictw dyrektorów oddziałów, ale to nie jest proces realizowany w centrali, ale w Centrum Usług Wspólnych w Chełmie - przekonuje wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Ministerstwo Zdrowia proponuje też nowe rozwiązania dotyczące monitorowania kolejek- to prezes NFZ będzie teraz tworzył centralny wykaz informacji o liczbie osób oczekujących na udzielenie świadczenia.
Dzięki temu informacje będą bardziej aktualne, bo będą przekazywane w jedno miejsce a nie rozproszone.
- Na zmianach skorzystają pacjenci i świadczeniodawcy. Znacznie łatwiej załatwić swoją sprawę, gdy procedury i standardy w każdym oddziale Funduszu są tożsame. Zmiany są też efektem wniosków i doświadczeń związanych z zarządzaniem organizacją w czasie COVID-19 - wyjaśnił PAP prezes NFZ, Adam Niedzielski.

Inne zmiany

Są i inne zmiany przewidziane ustawą. Rozszerzono m.in. katalog świadczeń, w przypadku których nie ma obowiązku wskazywania w harmonogramie przyjęć planowanego terminu udzielania świadczenia i obowiązku przekazywania informacji o pierwszym wolnym terminie.
Ponadto ma być wprowadzone świadczenie gwarantowane udzielane za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. Chodzi o zapewnienie większej dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych pacjentom nie wymagającym bezpośredniego kontaktu z personelem medycznym - wyjaśnia Ministerstwo Zdrowia. Świadczenia takie udzielane byłyby za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego udostępnionego przez Centrum e-Zdrowie.