PPK będzie dobrowolnym programem oszczędzania, który pozwoli na zgromadzenie dodatkowych środków na emeryturę. Plany są wzorowane na systemie anglosaskim. Ustawa zakłada, że składkę w PPK będzie opłacał nie tylko pracownik, ale również jego pracodawca oraz państwo.
Zatrudnieni sami zadeklarują, ile chcą odkładać na przyszłość (może to być od 2 do 4 proc. wynagrodzenia). Do tego szef dorzuci jeszcze 1,5 proc. pensji podwładnego. Ale będzie mógł więcej – nawet kolejne 2,5 proc. Wysokość dodatkowej składki pracodawca będzie mógł uzależnić m.in. od stażu pracy pracownika. Od tych składek nie będzie musiał odprowadzać pieniędzy na ubezpieczenie społeczne. Oznacza, że w wariancie maksymalnym na emeryturę w PPK będzie można przeznaczyć łącznie kwotę równą 8 proc. pensji pracownika.
W Pracowniczych Planach Kapitałowych to pracownik sam będzie decydował o uczestniczeniu lub wystąpieniu z systemu. Jeżeli zdecyduje się pozostać w systemie, to poza swoją składką dostanie także składkę zapłaconą przez pracodawcę i dodatkową zachętę od państwa. Jeżeli wystąpi z programu, natomiast później zmieni zdanie, to bardzo dobrze. Co dwa lata nastąpi ponowny automatyczny zapis pracowników.
Kto trafi do PPK?
Zgodnie z założeniami do projektu wszyscy pracownicy w wieku od 19 do 55 lat automatycznie zapisywani będą do Pracowniczych Planów Kapitałowych, a część ich pensji odkładana będzie na emeryturę. Zatrudnieni powyżej 55. roku życia również będą mogli skorzystać z dobrodziejstw PPK, pomimo że nie zostaną do nich włączeni z automatu. Pracownicy będą mieli możliwość rezygnacji udziału w programie, ale żeby zachęcić ich do oszczędzania, każdy otrzyma 250 złotych opłaty powitalnej. Państwo dopłaci też każdemu oszczędzającemu 240 złotych rocznie.
Kiedy ruszą zapisy?
Pracownicze Plany Kapitałowe mają ruszyć 1 stycznia 2019 roku i w pierwszej kolejności obejmą pracowników dużych przedsiębiorstw (zatrudniających powyżej 250 osób). Docelowo program dotyczyć będzie ponad 11,4 mln pracujących Polaków.
– Liczymy, że 75 procent z nich zdecyduje się pozostać w programie – mówił na konferencji poświęconej PPK Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR). Zgodnie z założeniami rządowymi to właśnie PFR ma być operatorem całego systemu Pracowniczych Programów Kapitałowych. Borys szacuje, że reforma w pierwszym roku funkcjonowania, za sprawą dopłat, będzie kosztowała budżet państwa 1,1 mld złotych, w kolejnych latach koszty mają jeszcze rosnąć. Po stronie korzyści pojawia się wzrost PKB – szacunkowo o 0,3-0,4 proc. rocznie.
Następnie od początku 2019 roku, co sześć miesięcy, do PPK zapisywane będą kolejne firmy wraz ze swoimi pracownikami. 1 lipca 2019 do Pracowniczych Planów Kapitałowych dołączą pracownicy w przedsiębiorstwach, które zatrudniają od 50 do 249 osób. Od początku 2020 roku w PPK zadebiutują małe firmy – w których pracuje od 20 do 49 osób. W tym samym etapie planowane jest włączenie pozostałych pracowników – głównie mikrofirm oraz jednostki sektora finansów publicznych – to największa grupa przyłączona do nowego systemu emerytalnego, która szacowana jest na ponad 5 mln osób. Nastąpi to w lipcu 2021 r.
Jaka emerytura z PPK?
Co stanie się z pieniędzmi z PPK po osiągnięciu wieku emerytalnego? Osoba w wieku emerytalnym będzie mogła jednorazowo wypłacić 1/4 zgromadzonych oszczędności. Reszta ma być wypłacana w ratach przez 10 lat. Będzie można też wyliczyć wspólną emeryturę z małżonkiem. Istnieje również możliwość przekazania całego świadczenia do zakładu emerytalnego.
Jeśli oszczędzający od razu będzie chciał dostać wszystkie pieniądze w jednej transzy, musi liczyć się z koniecznością zapłacenia tzw. podatku Belki (podatek od dochodów kapitałowych w Polsce, czyli 19 proc.). Zostanie z niego zwolniony, jeśli oszczędności będzie wypłacał przez minimum 10 lat.
Instytucjami obsługującymi Pracownicze Plany Kapitałowe będą zarejestrowane w Polsce Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI), posiadające zgody i zezwolenia na swoją działalność wydane przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Jednym z dodatkowych wymogów dla TFI chcących wziąć udział w PPK, jaki został zapisany w projekcie ustawy, jest minimum trzyletni okres prowadzenia działalności w Polsce.
W projekcie ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych kwestia opłat za pomnażanie oszczędności pracowników oraz zarządzanie ich rachunkami, została ograniczona limitem – całkowity koszt dla uczestnika nie może przekroczyć 0,6 proc. aktywów zgromadzonych na rachunku. To czyni z PPK najtańszą dostępną na rynku ofertę oszczędnościową.
Wzór do stworzenia Pracowniczych Planach Kapitałowych Polska czerpała przede wszystkim z przykładów Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii. Te rozwiązania są bardzo zbliżone do tego, co przedstawia chociażby program w Nowej Zelandii. Tam również pracodawca dokłada odpowiednią kwotę do kwoty, którą płaci pracownik. Tam również państwo daje kwotę „powitalną" i dodatkową coroczną, żeby zachęcić do dalszego oszczędzania, tam również funkcjonuje taki quasi-zapis do całego system.
PARTNER MERYTORYCZNY POLSKI FUNDUSZ ROZWOJU