Nieznaczna poprawa względem danych czerwcowych
Mimo że minęły już ponad cztery miesiące od wprowadzenia nowych regulacji, znacząco obniżających limit pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, które całkowicie zmieniły zasady funkcjonowania rynku pożyczek pozabankowych i zmusiły spółki pożyczkowe do przebudowania oferty produktowej, branża wciąż notuje wyraźne spadki sprzedaży w porównaniu do poprzedniego roku.
Według danych BIK spadek wartości udzielonych pożyczek oscylował w poszczególnych tygodniach lipca br. w zakresie 45,8-56,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 roku. Natomiast analiza liczby zapytań o raporty BIK w tygodniu od 27.07.2020 do 02.08.2020 wskazuje na ujemną dynamikę w wysokości -50,6 proc. r/r, co i tak jest najniższą dynamiką spadku w lipcu - w najgorszym tygodniu (06-12.07.2020) spadek wynosił bowiem aż -61,4 proc. r/r. Warto zauważyć, że choć w ujęciu miesięcznym, dane za lipiec dotyczące zarówno wartości udzielonych pożyczek, jak również liczby zapytań o raporty BIK wskazują na delikatną poprawę względem czerwca 2020 r. w wartościach bezwzględnych, to nadal nie zaobserwowano wyraźnego ożywienia w sektorze. Może to oznaczać, że podmioty aktywne na rynku trwale obniżyły poziom prowadzonej działalności.
Wartość udzielonych pożyczek rośnie wolniej niż ich liczba w porównaniu z poprzednim rokiem
Dane CRIF za lipiec 2020 r., podobnie jak dane BIK, ilustrują powolną poprawę wyników sprzedażowych w stosunku do poprzednich miesięcy, w tym wyjątkowo słabego kwietnia i maja, kiedy to działalność akwizycyjna firm pożyczkowych była mocno ograniczona. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że pomimo wznowienia aktywnej sprzedaży i dostosowania oferty do nowych, zaostrzonych regulacji wyniki sektora są w dalszym ciągu wyraźnie poniżej poziomów ubiegłorocznych. Firmy pożyczkowe udzieliły w lipcu 2020 r. o niemal 50 proc. mniej pożyczek w ujęciu wartościowym i o 31 proc. mniej w ujęciu liczbowym niż przed rokiem.
Nieco szybsza poprawa w zakresie liczby przyznanych pożyczek niż w zakresie ich wartości może oznaczać, że firmy pożyczkowe mogły nieznacznie poluzować politykę kredytową w stosunku do poprzednich miesięcy, udzielając finansowania większej liczbie klientów, ale wciąż przy niskich wartościowo pożyczkach. Nie oznacza to jednak, że na rynek powróciły firmy, które przestały udzielać pożyczek w efekcie zaostrzenia regulacji.
Z danych CRIF wynika, że w lipcu 2020 r. branża zanotowała względem czerwca 27 proc. wzrost wartości udzielonych pożyczek. Należy jednak pamiętać, że dni roboczych w lipcu było 23, a w czerwcu o dwa mniej. Skorygowane o ten aspekt dane pokazują wzrost o niecałe 16 proc. względem poprzedniego miesiąca w wartości udzielonych pożyczek i o 7 proc. w ich liczbie. W ujęciu miesięcznym, inaczej niż w ujęciu rocznym, wartość udzielanych pożyczek rośnie szybciej niż ich liczba, co widoczne jest również w średniej wartości pojedynczej pożyczki.
Średnia wartość pojedynczej pożyczki w lipcu 2020 r. wyniosła 2 528,72 zł, co oznacza wzrost o około 8 proc. względem czerwca 2020 r. i spadek o 27 proc. w porównaniu z lipcem 2019 r., kiedy to średnia pożyczka wynosiła 3 451,81 złotych. Sam wzrost średniej wartości udzielonej pożyczki może świadczyć o nieco większym optymizmie pożyczkodawców w kwestii ryzyka kredytowego.
W poprzednich miesiącach wydawało się, że branża notuje stopniowy wzrost liczby odpytań ws. klientów aplikujących o pożyczki z poziomu około 35 proc. w momencie największego załamania na rynku, przypadającego na początek kwietnia, do poziomu około 50 proc. w jednym z tygodni czerwca. Lipiec pokazał jednak, że był to wynik jednorazowy i wskaźnik oscylował na stabilnym poziomie ok. 45 proc., z lekką tendencją rosnącą, ale dalej poniżej 50 procent. W przypadku odsetka klientów odrzuconych, dane CRIF za czerwiec zostały skorygowane do poziomów około 43 procent. W dłuższej perspektywie czasowej poprawa w tym zakresie zaczyna być widoczna, co koresponduje także ze wzrostem wartości udzielanych pożyczek i wzrostem średniej wartości udzielonej pożyczki.
Liczba aktywnych firm pożyczkowych nie rośnie
Liczba aktywnych firm pożyczkowych w lipcu, tj. takich, które udzieliły choć jednej pożyczki, według danych CRIF pozostała na takim samym poziomie jak w czerwcu. Jest ich 35, o 27 proc. mniej niż przed rokiem. - Warto zauważyć, że liczba aktywnych firm nie zwiększyła się względem czerwca, pomimo zanotowanych w analizowanym okresie delikatnych wzrostów w wartości i liczbie udzielonych pożyczek – komentuje Mateusz Mucha, doradca ekonomiczny FRRF, manager w DM Navigator.
-Ostatnie miesiące były czasem powrotu do normalnej aktywności gospodarczej dla wielu branż, czego nie można jednak powiedzieć o firmach pożyczkowych - dane potwierdzają tezę stawianą w poprzednich miesiącach, że najprawdopodobniej drastyczne ograniczenie strony przychodowej w wyniku zmian regulacyjnych jest głównym powodem zmniejszenia się liczby firm aktywnych na rynku – dodaje Mateusz Mucha.
Podsumowanie
Analizowane dane z BIK i CRIF wskazują na anemiczne wzrosty na rynku pożyczkowym pomimo upływu czterech miesięcy od wprowadzenia nowych regulacji prawnych, odmrożenia gospodarki i wznowienia działalności akwizycyjnej przez największe podmioty. Spadki sprzedaży nie są tak głębokie, jak były jeszcze w maju, lecz w dalszym ciągu wyniki, zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym, są bardzo dalekie od zeszłorocznych poziomów. Wszystko wskazuje na to, że rynek trwale obniżył się do dużo niższych poziomów sprzedaży z mniejszą liczbą działających na nim podmiotów, co potwierdzają dane CRIF.
SPRAWDŹ TAKŻE: Ponad ćwierć miliona młodych Polaków bez pracy. Co trzeci nie ma nawet 30 lat!