
Rządowa inicjatywa deregulacyjna – szansa na wzrost gospodarczy?
Premier Donald Tusk podczas poniedziałkowego wydarzenia na Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW) podsumował dotychczasowe działania rządu w zakresie deregulacji gospodarki. Podkreślił, że inicjatywa ta ma stanowić ważny impuls dla wzrostu polskiej gospodarki i zwiększenia jej konkurencyjności. Jak zaznaczył premier Tusk, deregulacja gospodarki to proces, który ma na celu zniesienie zbędnych barier administracyjnych i prawnych, utrudniających prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.
"To jest może coś więcej niż początek, ale na pewno nie koniec tego procesu" – zaznaczył premier, wyrażając przekonanie, że deregulacja może stać się "kolejnym silnikiem wzrostu". Tusk podkreślił, że rząd dostrzega potencjał deregulacji jako narzędzia stymulującego rozwój i poprawę warunków dla przedsiębiorców.
Premier zwrócił uwagę na fakt, że deregulacja gospodarki nie jest jednorazową akcją, ale procesem ciągłym, który wymaga stałego monitorowania i dostosowywania do zmieniających się warunków. Zapowiedział dalsze prace nad identyfikacją i eliminacją zbędnych regulacji, które hamują rozwój firm i ograniczają inwestycje. Dlatego premier Tusk dodał, że rząd planuje aktywnie angażować stronę społeczną, w tym przedsiębiorców i ekspertów, w proces deregulacji, aby zapewnić jak najlepsze efekty. Rząd liczy na to, że deregulacja przyczyni się do poprawy klimatu inwestycyjnego w Polsce i zwiększenia atrakcyjności kraju dla zagranicznych inwestorów.
Premier Tusk o roli strony społecznej w procesie deregulacji
Donald Tusk podkreślił znaczenie współpracy rządu ze stroną społeczną w procesie deregulacji. Zwrócił uwagę na inicjatywę Rafała Brzoski, szefa InPostu, która stała się przykładem oddania części inicjatywy deregulacyjnej w ręce podmiotów spoza rządu. "To musi być coraz mocniejszy trend, my to wiemy z naszego doświadczenia (...) politycy powinni czuć się odpowiedzialni za maksymalne wykorzystanie dobrej energii, dobrych pomysłów wszystkich partnerów w tej wielkiej grze o przyszłość Polski" – stwierdził premier. Tusk wyraził przekonanie, że zaangażowanie strony społecznej jest kluczowe dla skutecznego przeprowadzenia procesu deregulacji i osiągnięcia trwałych efektów. Premier zapowiedział, że rząd będzie kontynuował dialog z przedsiębiorcami i organizacjami pozarządowymi, aby uwzględniać ich opinie i potrzeby w procesie legislacyjnym.
Polska gospodarka w 2025 roku – ambitne prognozy premiera Tuska
Podczas wydarzenia „Deregulacja. Znosimy bariery, ułatwiamy życie”, które odbyło się na warszawskiej giełdzie, premier Donald Tusk przedstawił ambitne prognozy dotyczące przyszłości polskiej gospodarki. Poinformował, że według przewidywań, Polska gospodarka w roku 2025 zajmie 20. miejsce na świecie i wyprzedzi Szwajcarię, a siła nabywcza Polaka będzie wyższa niż Japończyka. Premier podkreślił, że osiągnięcie tak wysokiej pozycji będzie wymagało "nieporównywalnie większego" i innego typu wysiłku. Tusk dodał, że rząd jest zdeterminowany, aby stworzyć warunki sprzyjające wzrostowi gospodarczemu i poprawie jakości życia Polaków.
Konieczność dalszych działań dla poprawy życia Polaków
Tusk zaznaczył, że cele takie jak innowacja, inteligentna gospodarka i deregulacja muszą stać się "gruntowną zmianą filozofii", a nie tylko "rewolucyjnym pomysłem". Podkreślił, że "życie każdej polskiej rodziny musi wspiąć się na wyraźnie wyższy poziom". Dodał, że dotyczy to kompetencji, poziomu inwestycji, jakości firm, innowacyjności firm oraz lepszych rezultatów w zakresie wyższego wykształcenia. Premier zapowiedział, że rząd będzie inwestował w edukację, naukę i innowacje, aby zapewnić Polakom lepszą przyszłość.
Polecany artykuł: