Respondenci, którzy wzięli udział w badaniu BAEL, jako powód niepodejmowania działalności zarobkowej wskazali „obowiązki rodzinne związane z prowadzeniem domu". Jednak eksperci wskazują na to, że obowiązki te nie muszą być pochodną programu 500 plus, a powodem rezygnacji z pracy prawdopodobnie są zbyt niskie zarobki.
- Kompletnie nie zgadzam się z założeniem, że polskie kobiety nie są aktywne zawodowo i nie chcą pracować, albo mniej pracują od innych kobiet. Być może w skali kraju jest ich trochę więcej niż przedtem, ale żebyśmy mówili o konkretnej liczbie, musimy znać strukturę osób biernych zawodowo, przeanalizować ją na tle danych demograficznych, wiedzieć, jak liczne są poszczególne roczniki i jakie są przyczyny rezygnacji z pracy. Dopiero potem można powiedzieć, że odejście czy brak podjęcia pracy jest spowodowane programem „500 plus" – powiedziała Elżbieta Rafalska 29 grudnia w rozmowie z Superbiz.se.pl. – Trzeba też podkreślić, że pracodawcy nie znajdują dziś na rynku tak chętnych do niskopłatnych prac kobiet jak kiedyś. Te same kobiety, które były chętne do podjęcia pracy za 4, 5 czy 7 zł, dzisiaj mają alternatywę i stały się trudniejszymi pracownicami w negocjacjach z pracodawcą. Trzeba pogodzić się z tym faktem – dodała minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Przeczytaj również: Rafalska: kobiety nie rezygnują z pracy przez „500 plus”
Szefowa MPRiPS wskazała na ciekawą zależność. - (...) Między pierwszym a drugim kwartałem 2016 r. bierność zawodowa najbardziej wzrosła wśród kobiet, które nie posiadają dzieci – zauważyła. – Natomiast jeżeli chodzi o kobiety, które mają więcej niż troje dzieci, zaobserwowano nieznaczny spadek, a nie wzrost bierności zawodowej. (Spadek wyniósł 27 tys., przyp. red.)
Według minister spadek osób aktywnych zawodowo może mieć także związek z malejącą populacją osób młodych. - Spadek nie wynika z rzekomej dezaktywizacji kobiet spowodowanej programem „500 plus", lecz – ze spadku liczebności kobiet w wieku 15 lat i więcej. Analizy związane z „500 plus" muszą być rzetelne i uczciwe – zaznaczyła Elżbieta Rafalska. Przypomniała także ankietę CBOS, przeprowadzoną jesienią 2016 roku. W badaniu tym 5 proc. respondentów wskazało na to, że zamierza podjąć lub podjęło pracę dzięki programowi „Rodzina 500 plus". Mimo to w dalszym ciągu odsetek kobiet biernych zawodowo znacznie przewyższa odsetek mężczyzn biernych zawodowo.
Zobacz także: 500 plus nie skłania Polaków do rzucania pracy
Również Grzegorz Baczewski, ekspert Konfederacji Lewiatan, wzrost liczby osób biernych zawodowo łączy przede wszystkim z mało atrakcyjnymi ofertami pracy, a nie z programem „500 plus".
- Jeżeli chodzi o wpływ programu „500 plus" na aktywność zawodową kobiet, to tutaj trudno jednoznacznie wyizolować skutek tylko tego programu – ocenił Grzegorz Baczewski. Zwrócił on uwagę na fakt, że od początku kwietnia ur., kiedy uruchomiono program „Rodzina 500 plus", nastąpiła poprawa na rynku pracy. Jednocześnie przyznał, że w gronie osób, które w II i III kwartale zrezygnowały z pracy zarobkowej, mogą znajdować się beneficjenci rządowego programu, ale jeżeli taka sytuacja ma miejsce, są to osoby, których zarobki znajdowały się poniżej obowiązującej od 1 stycznia najniższej krajowej.
Źródła: superbiz.se.pl, wnp.pl, mpips.gov.pl: Raport Rodzina 500 plus (stan na 30 listopada)