Z powodu pandemii i trudnej sytuacji w gospodarce podjęto decyzje o wydłużeniu terminu rozliczania się ze skarbówka. Na złożenie deklaracji PIT i CIT mamy czas aż do końca. Co ważnie, podatnicy nie zostali jednak zwolnieni z konieczności zapłaty odsetek w przypadku, gdy niedopłatę podatku przeleją na konto urzędu po 30 kwietnia.
Czytaj również: Jak zamawiamy jedzenie podczas pandemii koronawirusa? Te dane zaskakują
Za wydłużony termin składania deklaracji podatkowych odpowiada w pewnym stopniu rządowa tarcza antykryzysowa. W myśl przepisów uznano, że wprowadzane obostrzenia mogą utrudnić podatnikom możliwość rozliczenia PIT i CIT. Zezwolono zatem na wydłużenie terminu składania dokumentów. W praktyce jednak, jeśli ktoś składa teraz zeznanie podatkowe, traktowany jest jako podatnik, który zawiadamia o popełnieniu czynu zabronionego - tzw. czynnego żalu, dzięki któremu może uniknąć sankcji za nieterminowe wywiązanie się z ustawowych obowiązków.
Sprawdź także: Zasiłek dla bezrobotnych 1200 zł! Od kiedy? Jak złożyć wniosek?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.