Tak UE chce walczyć z plastikiem
Polska już dwa lata temu przyjęła projekt ustawy, która ma doprowadzić do zmniejszenia ilości odpadów, które powstają z plastikowych produktów jednorazowego użytku takich jak: słomki, sztućce, patyczki higieniczne itd. Główną ideą, która przyświecała urzędnikom jest zwiększenie ilości materiałów poddawanych recyklingowi zamiast trafiających na wysypiska śmieci.
Ustawa implementująca przepisy unijne do polskiego prawa opublikowana została w Dzienniku Ustaw 9 maja 2023 roku. Na jej mocy 1 lipca 2024 r. zacznie obowiązywać zakaz sprzedaży plastikowych sztućców, kubków, talerzy i słomek do napojów. Ze stacji benzynowych i barków znikną jednorazowe mieszadełka.
Dyrektywa plastikowa to jednak nie wszystko. Unia już zapowiada kolejne rozwiązania, które pomogą walczyć z nadmiarem plastiku.
Przyjęte przez PE przepisy wprowadzą kolejne zakazy już za kilka lat.
Od 2030 r. zniknąć będą musiały m.in.:
- jednorazowe plastikowe opakowania na owoce i warzywa,
- przyprawy w restauracjach typu fast food (np. tradycyjne opakowania na keczup czy majonez),
- cienkie plastikowe torby na artykuły spożywcze (tu niektóre sklepy już wprowadzają opłaty za korzystanie z tego typu woreczków),
- małe jednorazowe buteleczki na kosmetyki, które często wykorzystywane są w hotelach.
Dodatkowo od 2029 r. kraje UE będą zobowiązane do zapewnienia, że co najmniej 90 proc. plastikowych butelek i puszek jednorazowego użytku będzie zbieranych każdego roku za pośrednictwem systemów zwrotu kaucji.
Polecany artykuł: