8 maja kursy euro, franka i dolara zniżkowały. Dzień po wygranej Emmanuela Macrona we Francji za franka trzeba było zapłacić 3,8497 złotego. Tym samym para CHF/PLN wyznaczyła nowe dwuletnie minimum – poinformowało polskieradio.pl.
ZOBACZ TEŻ: Ratunek dla frankowiczów. Będzie obowiązkowa mediacja z bankiem!
Według Przemysława Kwietnia, eksperta z XTB, zwycięstwo Macrona może przyczynić się do przeceny franka. Ja wskazuje ekonomista, po tzw. czarnym czwartku kurs franka wystrzelił w górę, skacząc nawet do 5 złotych. Średnio za szwajcarską walutę trzeba było płacić 3,80 – 4,25 złotego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Wszyscy frankowicze zostaną przesłuchani przez prokuraturę?!
Cytowany przez businessinsider.com.pl ekspert zwrócił uwagę na to, że czynniki ekonomiczne sprzyjają wzrostowi polskiej gospodarki. Dzięki temu łatwiej będzie finansować dług. Jeżeli nie będzie korekty na rynku, to cena franka może spać poniżej 3,8 złotego. Na polską walutę mogą oddziaływać makroekonomiczne dane z USA, Niemiec i Chin, w mniejszym stopniu – odczyt wskaźnika inflacji w Polsce za kwiecień i rating Moody's dla Polski.
Oprac. na podst. polskieradio.pl, businessinsider.com.pl