Dodatkowe 7 dni urlopu przed majówką. Zmiany w kodeksie pracy
Od 26 kwietnia 2023 roku wprowadzone zostają w kodeksie pracy nowe urlopy, opiekuńczy i z powodu "siły wyższej". Urlop opiekuńczy wynosi 5 dni i co więcej, nie jest płatny, więc pracownik przez ten czas nie otrzymuje pensji. Może być przeznaczony tylko na opiekę nad chorym członkiem rodziny.
Drugi urlop z powodu działania siły wyższej jest dwudniowy i może być wykorzystany na wypadek nieprzewidzianych okoliczności, takich jak wypadek, czy nagła choroba. Aby z niego skorzystać trzeba będzie wypełnić wniosek i jeśli będzie złożony dzień przed jego wypełnieniem, pracodawca nie może odmówić dnia wolnego. Co więcej, podczas tego urlopu będzie przysługiwać 50 proc. pensji. W tym przypadku pracownikowi przysługują dodatkowe dwa dni wolne.
Łącznie dzięki nowym przepisom, pracownicy zyskują 7 dni wolnego w roku.
Nawet 9 dni wolnego w majówkę? Jest haczyk
Niektórzy pracownicy wiedząc o możliwości takiego urlopu, mogą chcieć sobie przedłużyć majówkę. Zwłaszcza, że o ile 1 i 3 maja jest wolny, to 2 maja trzeba się pojawić w pracy. Do tego ostatnie dni kwietnia wypadają w weekend, więc biorąc wolne 2 i 4 i 5 maja można mieć aż 9 dni wolnego pod rząd. O ile złożymy wniosek o urlop wypoczynkowy, to będziemy mogli cieszyć się z dłuższego wolnego. Jeśli jednak zechcemy wykorzystać nowe przepisy, możemy mieć problemy.
Jak wyjaśnił w rozmowie z "Faktem" prezes Instytutu Emerytalnego dr Antoni Kolek, zwolnienie z tytułu "siły wyższej" może być zweryfikowane przez pracodawcę, czy faktycznie były uzasadnione przesłanki do jego wykorzystania. Jeśli pracodawca wykryje nieprawidłowości, grożą nam konsekwencje służbowe.