- PSL proponuje przeniesienie składek chorobowych z ZUS do NFZ, co ma przynieść oszczędności i uszczelnić system.
- Plan zakłada oskładkowanie służb mundurowych i sędziów, co ma zwiększyć wpływy do budżetu NFZ.
- PSL chce zmian w zarządzaniu szpitalami, tworząc szpitale regionalne, aby uniknąć konkurencji o pacjentów i personel.
- Proponowane są zmiany podatkowe, w tym odpis podatkowy dla osób korzystających z prywatnych usług medycznych.
PSL ma plan uzdrowienia finansów NFZ
Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa (PAP), założenia projektu zostały już przedstawione szefowej Ministerstwa Zdrowia, Jolancie Sobierańskiej-Grendzie, oraz ministrowi ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, Maciejowi Berkowi. Pozostaje pytanie, czy projekt zyska poparcie rządu i będzie procedowany jako inicjatywa rządowa.
Poseł PSL, Marek Sawicki, zadeklarował gotowość wzięcia odpowiedzialności za projekt i wniesienia go do Sejmu jako inicjatywę poselską, jeśli rząd nie zdecyduje się na jego firmowanie.
- Dostałem takie pytanie, kto ma firmować ten projekt. Więc powiedziałem, że jak rząd nie ma odwagi, to ja (...) mogę na siebie odpowiedzialność przyjąć i przez klub ten projekt przeprowadzić i jako poselski wnieść do Sejmu – powiedział Sawicki w rozmowie z PAP.
Plan zakłada restrukturyzację sieci szpitali i etaty dla lekarzy
Jednym z kluczowych elementów proponowanej reformy jest ustrukturyzowanie sieci szpitali. Sawicki podkreśla, że zarządzanie szpitalami powinno podlegać szpitalom regionalnym, dawnym szpitalom wojewódzkim. Ma to zapobiec niezdrowej konkurencji między placówkami o pacjentów i personel medyczny, w tym lekarzy.
- Zarządzanie szpitalami powinno podlegać szpitalom regionalnym, dawnym szpitalom wojewódzkim. Tak, żeby szpitale nie konkurowały o pacjenta i personel medyczny, w tym lekarzy. Bo dzisiaj mamy dużo szpitali powiatowych z dużą ilością oddziałów, tyle że w większości z nich hula wiatr – wyjaśnił Sawicki.
Poseł PSL zaznaczył, że organizacja sieci szpitali może być różna w zależności od regionu, uwzględniając zaludnienie i specyficzne potrzeby lokalne. Tam, gdzie utrzymanie oddziałów będzie nieopłacalne, pacjentom ma być zagwarantowany transport do placówki ze specjalistami.
Projekt reformy przewiduje również zmiany dotyczące zatrudniania lekarzy. Zgodnie z propozycją, kontrakty mają być zastąpione etatami, co ma ograniczyć zjawisko jednoczesnej pracy w kilku placówkach. Ma to na celu zapewnienie większej stabilności zatrudnienia oraz lepszą koordynację opieki nad pacjentami.
Składki chorobowe z NFZ do ZUS, oraz oskładkowanie mundurowych i sędziów
Kolejnym ważnym punktem projektu jest przeniesienie składek chorobowych z ZUS do NFZ. Autorzy reformy argumentują, że takie rozwiązanie pozwoli na uszczelnienie systemu i przyniesie nawet 4 mld zł oszczędności rocznie. Dodatkowo, oskładkowanie służb mundurowych i sędziów ma przynieść kolejne kilkanaście miliardów złotych rocznie.
Sawicki jest otwarty na dyskusję o składkach płaconych przez rolników. Podkreśla jednak, że konieczne jest jasne rozgraniczenie, kto jest rolnikiem, a kto nie. „Gdybyśmy przeprowadzili rzetelną kontrolę, to (...) mielibyśmy sytuację, że mamy w KRUS-ie tylko 450 tys. ubezpieczonych, a nie 1,3 mln osób, jak jest dzisiaj” – dodał.
PSL proponuje również zmiany podatkowe, które mają na celu uszczelnienie systemu opieki zdrowotnej. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie odpisu podatkowego dla osób korzystających z prywatnych usług medycznych.
- Również warto zastanowić się nad tym, żeby dla korzystających z prywatnych usług medycznych wprowadzić odpis podatkowy, np. w wysokości 10 proc. wartości tej usługi – tłumaczy Sawicki.
Według szacunków PSL, takie rozwiązanie może przynieść kolejne 16 miliardów złotych oszczędności. Sawicki podkreśla, że według Ministerstwa Zdrowia w szarej strefie może znajdować się nawet 60 miliardów złotych.
Również Lewica ma propozycję uzdrowienia NFZ
Warto zauważyć, że również Lewica przedstawiła swoje propozycje zmian w ochronie zdrowia. Politycy Lewicy postulują m.in. wprowadzenie podatku zdrowotnego zamiast składki zdrowotnej, który miałby wynosić 12 proc. Kwota wolna od podatku wynosiłaby 30 tys. zł. Finansowanie leczenia miałoby pochodzić także z podatku tłuszczowego i akcyzy na alkohol.
Sawicki skomentował propozycje Lewicy, oceniając, że oparcie trwałości systemu opieki zdrowotnej na odpisie z podatku, który w założeniu ma powodować obniżenie spożycia alkoholu i tłuszczu, jest ryzykowne.
- Lewica wyszła na konferencję być może słysząc o tym, że będziemy konsultować projekt z panią minister i zaproponowała tezy. Tezy fajne, tylko pytanie, jak można opierać trwałość systemu opieki zdrowotnej na odpisie z podatku, który w założeniu Lewicy powinien powodować obniżenie spożycia alkoholu i tłuszczu? Czyli zakładamy źródło dochodu, które powinno się szybko zmniejszać”– powiedział Sawicki.
Sawicki planuje zaprezentować projekt zmian w służbie zdrowia podczas sobotniej Rady Naczelnej PSL. Jeśli uzyska tam poparcie, projekt trafi do Sejmu już w styczniu.
