Sejmowa matematyka wskazuje na trudności w uzyskaniu wotum zaufania, ale nawet w przypadku niepowodzenia, powołani ministrowie będą uprawnieni do znaczących odpraw. Kwoty te sięgają nawet ponad 50 tys. zł. Premier Morawiecki, mimo że prawdopodobnie nowy rząd nie zdobędzie poparcia parlamentu, podejmie się formowania gabinetu. W ciągu maksymalnie dwóch tygodni nowi ministrowie otrzymają stosowne odprawy.
Zgodnie z informacjami, ministrowie pełniący swoje funkcje przez ponad rok, którzy jednocześnie nie są parlamentarzystami, mogą otrzymać odprawę przekraczającą 53 tys. zł. Przykłady to ministrowie finansów Magdaleny Rzeczkowskiej czy ministra klimatu i środowiska Anny Moskwy, jeśli zostaną powołani do nowego rządu.
Ile wyniosą odprawy?
Dla ministrów sprawujących urząd od trzech do dwunastu miesięcy przewidziano odprawę w wysokości równowartości dwóch pensji, czyli około 35 tys. zł. Nowi ministrowie, stanowiący większość nowego rządu, mogą liczyć na odprawę w wysokości jednej pensji, czyli około 17,8 tys. zł.
Premier Morawiecki, po odliczeniu wynagrodzenia dla parlamentarzysty, diety oraz uposażenia, otrzyma odprawę na poziomie około 23 tys. zł. Warto dodać, że przed weekendem zapewnił, iż w poniedziałek poznamy pełen skład jego rządu. Z pewnością część dotychczasowych członków gabinetu nie będzie kontynuować swoich misji, tak jak potwierdzili minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin.
Zgodnie z informacją przekazaną przez prezydenckiego ministra Wojciecha Kolarskiego w niedzielę, zaprzysiężenie nowego rządu Mateusza Morawieckiego odbędzie się w poniedziałek o godzinie 16:30. Od tego momentu premier będzie miał dwa tygodnie na uzyskanie wotum zaufania przed Sejmem - podkreślił przedstawiciel prezydenta w TVP Info.