Chodzi o osoby, które z powodu zmiany przepisów musiały wybierać między pracą a emeryturą. Jeśli w okresie od 1 stycznia 2009 r. do 30 września 2011 roku pobierały świadczenie i jednocześnie pracowały (w tamtym czasie przepisy prawa na to pozwalały), to ZUS zawiesił im emeryturę od 1 października 2011 r. Zawieszenie trwało 13 miesięcy. W listopadzie 2012 r. Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy za niekonstytucyjne, a ZUS zaczął wypłacać emerytury osobom, które wcześniej je straciły. Jednakże tylko za okres od wydania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, czyli od listopada 2012 r. Co z pieniędzmi, które nie były wypłacane do dnia zapadnięcia wyroku Trybunału? ZUS nie chce zwracać emerytom pieniędzy za świadczenia, których nie pobierali przez ponad rok (od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r.). Twierdzi, że nie ma przepisów pozwalających na wypłatę świadczeń zawieszonych w okresie od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. Na szczęście wkrótce ma się to zmienić. Rząd uznał, że emeryci to grupa społeczna, której należy się szczególna ochrona ze strony państwa i należy podjąć działania, żeby zminimalizować negatywne skutki niekonstytucyjnej ustawy o zawieszeniu świadczeń. Odpowiednia ustawa została już przegłosowana w Sejmie i Senacie i czeka tylko na podpis prezydenta. Zawieszone emerytury mają być wypłacone przez ZUS wraz z ustawowymi odsetkami i z uwzględnieniem waloryzacji.
Jeśli byłeś na wcześniejszej emeryturze i nadal pracujesz
Żeby starać się o odzyskanie pieniędzy za zawieszone świadczenia, powinieneś dostarczyć do ZUS zaświadczenie o wysokości twoich przychodów w latach 2011 i 2012. Jest to konieczne, ponieważ wcześniejsi emeryci nie mogą dorabiać do swojego świadczenia bez ograniczeń i muszą przestrzegać ustalonych przez ZUS limitów przychodów. Możesz bezkarnie dorabiać do emerytury, jeśli twoje przychody nie są wyższe niż 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (za poprzedni kwartał ostatnio ogłoszonego przez prezesa GUS). Jeśli jednak przekroczysz ten próg, ZUS może ci zawiesić lub zmniejszyć świadczenie.
Twoja emerytura zostanie zmniejszona, gdy osiągniesz przychód przekraczający 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (od 1 grudnia 2013 r. do 28 lutego 2013 r. - 2556,20 zł brutto), ale nie wyższy niż 130 proc. tego wynagrodzenia (od 1 grudnia 2013 r. do 28 lutego 2013 r. - 4747,30 zł brutto). Jeśli twój przychód przekroczy 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, ZUS zawiesi ci wypłatę świadczenia. Dlatego jeśli na wcześniejszej emeryturze zarabiałeś więcej niż 130 proc. średniej pensji, mimo wejścia w życie nowej ustawy nie masz szans na zwrot zawieszonego świadczenia.
Jeśli wybrałeś emeryturę i zrezygnowałeś z pracy
Podobnie jak wcześniejsi emeryci, którzy przekroczyli limity zarobków, też nie możesz liczyć na żadne pieniądze od ZUS. Jedyne, co możesz w takiej sytuacji zrobić, to pójść do sądu i starać się o odszkodowanie.
Jeśli po zawieszeniu emerytury przez ZUS złożyłeś pozew w sądzie
Niektórzy emeryci, którym ZUS zabrał emeryturę w związku z kontynuowaniem zatrudnienia, jeszcze przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego złożyli odwołanie w sądzie. Obecnie nie otrzymują oni swoich świadczeń ani na bieżąco, ani zaległych. ZUS twierdzi, że pomimo wyroku Trybunału nie może wypłacać im żadnych pieniędzy, ponieważ jeszcze toczy się sprawa w sądzie. Jeśli jesteś w takiej sytuacji, najlepszym dla ciebie rozwiązaniem będzie wycofanie skargi z sądu i uzyskanie orzeczenia o umorzeniu postępowania. Wówczas wystarczy z takim postanowieniem sądu zgłosić się do ZUS, a ZUS powinien ci wypłacić zaległe emerytury (na podstawie nowej ustawy).
Jeśli wygrałeś w sądzie, ale bez odsetek
Wtedy składasz odwołanie do sądu (za pośrednictwem ZUS) i możesz otrzymać zaległe odsetki. Ich wysokość zależy od tego, kiedy odzyskasz zawieszone świadczenie. Jeśli dostaniesz zaległe emerytury przed wejściem w życie ustawy przygotowanej przez Ministerstwo Pracy, twoje odsetki będą liczone do dnia wypłaty zaległych świadczeń. Jeśli natomiast ZUS wypłaci ci zaległe pieniądze po wejściu w życie tej ustawy, dostaniesz odsetki za okres do wejścia w życie nowych przepisów.
Konieczne jest złożenie wniosku do ZUS
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie zwróci ci pieniędzy za zawieszone emerytury z własnej woli, musisz złożyć wniosek. W zasadzie możesz to zrobić w dowolnym momencie, choć początkowo projekt Ministerstwa Pracy przewidywał na to tylko 12 miesięcy od dnia wejścia w życie nowych przepisów. Ostatecznie jednak posłowie w trosce o finanse emerytów zdecydowali, że wniosek można będzie złożyć również po upływie roku. W momencie, który uznasz za najkorzystniejszy dla siebie, np. już po zakończeniu aktywności zawodowej. Chodzi o to, żeby pieniądze za zawieszone emerytury i bieżące świadczenie oraz twoje zarobki z tytułu zatrudnienia nie skumulowały się w jednym roku, bo wtedy musiałbyś zapłacić wyższy podatek dochodowy.
Możesz się odwołać
Decyzję ZUS w sprawie wypłaty powinieneś otrzymać w ciągu 60 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Natomiast w ciągu miesiąca od otrzymania decyzji ZUS możesz się od niej odwołać do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych (za pośrednictwem oddziału ZUS, który wydał decyzję). Jeśli decyzja ZUS będzie dla ciebie niekorzystna, możesz się odwołać do sądu apelacyjnego, a potem jeszcze do Sądu Najwyższego. DR