Emerytury stażowe w Polsce
W czasie sobotniej konferencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Końskich (Świętokrzyskie) prezes PiS Jarosław Kaczyński przedstawił zapowiedź wprowadzenia emerytur stażowych. "W roku 1980, w Porozumieniach Sierpniowych, była mowa o stażowych emeryturach. Długo to trwało, bo już przeszło 43 lata minęło od podpisania tych porozumień. Dziś mogę z radością powiedzieć, że wprowadzimy emerytury stażowe: 38 lat dla kobiet i 43 lata dla mężczyzn" - powiedział prezes PiS.
W nawiązaniu do słów prezesa PiS, Kuchciński został zapytany w Polskim Radiu 24 o to, na ile ta zapowiedź jest realna do wprowadzenia w życie i czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych uniesie budżetowo taką propozycję Prawa i Sprawiedliwości. "Generalnie rzecz biorąc emerytury stażowe były omawiane już od kilku miesięcy podczas rozmów i negocjacji z delegacją Solidarności" - powiedział szef KPRM.
Kiedy emerytury stażowe?
Kuchciński dodał, że "tam nie mówiliśmy "nie"". "To była kwestia dokładnych analiz i patrzenia na perspektywę gospodarczą, na poziomy inflacji i sytuacje gospodarcze na rynkach finansowych w przyszłym roku. I teraz, gdzie jest potwierdzenie, że inflacja spadnie do tego poziomu, że będziemy mogli wracać do kilku oczekiwanych kwestii, te emerytury stażowe pojawiły się" - zaznaczył Kuchciński. "Zresztą one były zapowiadane nie tylko przez prezydenta, ale także przez nas" - podkreślił szef KPRM. "Proszę zwrócić uwagę, że parę miesięcy temu podczas ogłoszenia porozumienia z Solidarnością prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że sprawa emerytur stażowych jest sprawą otwartą. To była kwestia tylko analiz i przeliczeń, dzisiaj mamy kampanię wyborczą i od nowego roku ruszamy z tym programem, jeżeli wygramy wybory" - podkreślił szef KPRM.