Emmanuel Marcon udzielił wywiadu „Voix du Nord" po spotkaniu ze strajkującymi pracownikami zakładów Whirpool w Amiens, które zostaną zamknięte, zaś nowa linia produkcyjna zostanie uruchomiona w Łodzi. Dyrekcja Whirlpool-France tłumaczy, że do podjęcia decyzji o przeniesieniu zakładów do Łodzi przyczyniła się konieczność restrukturyzacji firmy i zapewnienia jej rentowności. Jak wynika z niepotwierdzonych informacji, francuska filia przynosiła straty rzędu nawet 10 mln euro rocznie. Opisaliśmy ten temat szerzej niecałe dwa miesiące temu.
Zobacz więcej: Whirlpool przenosi zakłady z Francji do Łodzi
– W ciągu trzech miesięcy po wybraniu mnie (na prezydenta) podjęta zostanie decyzja w sprawie Polski – powiedział francuskiemu dziennikowi Macron.
– Nie możemy tolerować kraju, który w Unii Europejskiej rozgrywa różnice kosztów społecznych, który narusza wszystkie zasady Unii – dodał polityk.
Podkreślił również stanowczo, że nie ustąpi w żadnej kwestii.
Sprawdź także: Macron chce sankcji dla Polski, rzecznik rządu stanowczo odpowiada
Zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich we Francji chce, aby sankcje dla Polski nie dotyczyły kwestii związanych z dumpingiem socjalnym, a łamania praw i wartości Unii Europejskiej.
– Nie możemy mieć takiej Europy, w której (...) gdy mamy do czynienia z państwem członkowskim zachowującym się tak jak Polska czy Węgry – w kwestiach dotyczących uniwersytetu, wiedzy, uchodźców, wartości fundamentalnych – to podejmuje się decyzje, aby nie robić nic – podkreślał Macron.
Jakie sankcje grożą Polsce?
Kwestię restrykcji za łamanie podstawowych wartości reguluje artykuł 7. Traktatu UE. Podstawowymi rodzajami sankcji, które mogą zostać nałożone przez wspólnotę na kraj członkowski są: okresowa kara pieniężna, korekta lub kara finansowa oraz wstrzymanie dotacji w funduszy unijnych. Do ich nałożenia potrzeba jednak jednomyślności wszystkich krajów członkowskich.
Źródło: onet.pl, Superbiz.pl