Ewa Kopacz tłumaczy się z Amber Gold
P. stwierdził, że nie jest w stanie spamiętać wszystkich nazwisk polityków, którzy lokowali oszczędności w Amber Gold, ale na pewno wśród nich byli przedstawiciele wszystkich opcji politycznych. P. podkreślił, że zapamiętał doskonale Ewę Kopacz, bo takiego nazwiska nie zapamiętać nie sposób.
ZOBACZ TEŻ: Szef Amber Gold przed komisją śledczą. "Nie mam nic do zwrócenia Polakom"
Czy zeznania P. są wiarygodne? Przesłuchiwany sam podkreślił, że nie jest pewien, czy jego klientką została b. premier, czy też może trzeba mówić o zbieżności nazwisk. Głos w całej sprawie zabrała sama zainteresowana. „Nigdy nie lokowałam środków w Amber Gold. Marcin P. mija się z prawdą” - napisała na Twitterze Ewa Kopacz.
Nigdy nie lokowałam środków w Amber Gold. Marcin P. mija się z prawdą.
— Ewa Kopacz (@kopacz_ewa) 28 czerwca 2017
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl