Fani Gwiezdnych Wojen z okazji święta dostali od lotniska niesamowity prezent [ZOBACZ]

Światowy dzień Gwiezdnych Wojen, zwany też ich świętem, wybrano na 4 maja ze względu na popularny cytat z gwiezdnej sagi, czyli „May the Force be with you" (pol. „Niech moc będzie z tobą"). W oryginalnej wymowie brzmi ono bowiem podobnie to „May the 4th be with you", gdzie „May the 4th" to... 4 maja.

ZOBACZ TEŻ: Praca marzeń czeka na fanów Marvela i Gwiezdnych Wojen

Jako że fanów Gwiezdnych Wojen na całym świecie nie brakuje, Lotnisko Londyn-Heathrow postanowiło przygotować dla nich niespodziankę. Zamiast lecieć do Berlina czy Warszawy, oczekujący na samolot mogli wybrać lot na jedną z planet znanych z filmowej sagi, np. rodzinną planetę Luke'a Skywalkera i Dartha Vadera, Tatooine czy skutą lotem Hoth, gdzie rebelianci bronili się przed atakiem imperialnych maszyn kroczących AT-AT. Mało tego! Przy napisie odloty widoczny był kosmiczny myśliwiec TIE, zaś nazwy lotów nosiły imiona bohaterów Gwiezdnych Wojen, w tym chociażby nieśmiertelnej dwójki robotów R2-D2 oraz C3PO, które – dotychczas – jako jedyne pojawiły się we wszystkich częściach sagi (poza filmem nie należącym do żadnej z trzech trylogii, czyli Rogue One (pol. Łotr 1).

ZOBACZ KONIECZNIE: Praca marzeń czeka na fanów Marvela i Gwiezdnych Wojen

Pierwsza część Gwiezdnych Wojen (choć chronologicznie była epizodem IV) miała swoją premierę 25 maja 1977 roku. Od tego czasu na ekranach kin pierwsza trylogia (chronologicznie druga, zwana oryginalną) gościła już dwukrotnie - w 1997 twórca Gwiezdnych Wojen, George Lucas, postanowił odświeżyć cyfrowo pierwsze filmy i w takiej formie na nowo trafiły do kin. Łącznie możemy podziwiać już 9 filmów z tego gwiezdnego uniwersum (pod koniec maja do kin trafi kolejny, samodzielny film), a także przeżywać przygody bohaterów w 3 filmach telewizyjnych, 8 serialach animowanych i 8 pełnometrażowych filmach animowanych, o girach wideo, komiksach i książkach nie wspominając.