Afera GetBack. Osiem osób zatrzymanych

i

Autor: Shutterstock Afera GetBack. Osiem osób zatrzymanych

GetBack zaglądał do bazy PESEL

2018-07-26 12:23

GetBack miała dostęp do bazy PESEL – do takich informacji dotarła Rzeczpospolita. Zgodę na dostęp firma otrzymała w czerwcu 2015 roku, a wydała ją prawdopodobnie szefowa MSZ. Dzięki dostępowi do PESEL GetBack miał weryfikować adresy osób zadłużonych.

Baza PESEL to nie zwykły rejestr danych. Są w niej wrażliwe dane. Poza adresem zamieszkania także informacje o datach urodzenia dzieci, ślubach, danych małżonka. Nic dziwnego, że dostęp do tych danych jest mocno ograniczany. Ma go np. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), prokuratura, policja czy skarbówka. Owszem istnieje możliwość, by banki czy firmy ubezpieczeniowe korzystały z dostępu do bazy PESEL ale tylko wtedy, otrzymają pisemną zgodę od osoby, do których danych chcą się dostać i mają wyraźny interes prawny. Jak pisze Rzeczpospolita dostępu do tej bazy, mimo składanego wniosku, nie otrzymała firma KRUK SA., lider na rynku windykacyjnym. Nic w tym dziwnego, skoro nawet komornicy mogą ubiegać się o dostęp do bazy PESEL jedynie w celu postępowania egzekucyjnego i z wyrokiem komorniczym w ręku. Dziwne jest raczej uprzywilejowanie GetBacku w tej kwestii.

Przypominamy, że sprawę GetBack SA prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie i CBA. Były prezes firmy, Konrad K. siedzi w areszcie z zarzutami wyprowadzania pieniędzy. Ten sam zarzut usłyszało już dziesięć osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze