Ponad 2 mln 860 tys. Polaków ma problemy z regularną spłatą swoich zobowiązań. Dane te nie zadowalają, a epidemia koronawirusa nie jest tutaj bez wpływu. Tylko w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2020 roku kwota przeterminowanych zobowiązań wzrosła o około 3,2 mld złotych. W sumie dłużnicy zalegają z płatnościami na blisko 81 mld złotych.
Czytaj również: Ponowne zamykanie klubów fitness to błąd? "Nie powstrzyma koronawirusa, a przyniesie tylko straty"
Według raportu Rejestru Dłużników BIG Info Monitor z maja bieżącego roku liczba dłużników wzrosła w pierwszym kwartale o prawie 37 tys. osób, a obecnie może być ich więcej o kolejne 30 tys. Na koniec maja długi wynoszące minimum 200 złotych i opóźnione o co najmniej 30 dni posiadało 2 864 080 osób. Największy wzrost osób nieradzących sobie ze spłatą swoich zaległości zanotowano na Podkarpaciu i w Małopolsce. -Rekordzistą wśród dłużników jest mieszkaniec Lubelszczyzny, który łącznie zalega z płatnościami na gigantyczną kwotę 73,5 mln złotych.
Zobacz także: 700 tys. zł - tyle każdego dnia próbują wyłudzić oszuści na cudze nazwiska!
Niestety, według prognoz ekspertów sytuacja ta może stać się jeszcze gorsza, ciężko bowiem ocenić czy jak druga fala epidemii wpłynie na poziom polskiej gospodarki i jakie będą ruchy przedsiębiorców kiedy skończą się środki pomocowe od rządu.
Podcasty
Playlisty tematyczne
