Danuta Hübner w Brukseli pracuje od 2004 roku, kiedy to została komisarzem w Komisji Europejskiej. Od 2009 roku przez dwie kolejne kadencje zasiada w Parlamencie Europejskim. Danuta Hübner to prawdziwy europejski krezus. W ubiegłym roku miała dość pokaźne oszczędności opiewające na łączną sumę przekraczającą 3,5 mln zł i papiery wartościowe na kwotę 7,4 tys. zł. Ale nie ma co się dziwić, skoro pani poseł w Parlamencie Europejskim zarobiła w minionym roku 75,9 tys. euro (ok. 304 tys. zł, czyli ok. 25 tys. zł miesięcznie) i kolejne 46,5 tys. euro (ok. 185 tys. zł) w Komisji Europejskiej. Dodatkowo na jej konto wpłynęło ponad 35 tys. zł z tytułu najmu mieszkania.
Sprawdź również: Danuta Hübner: zlikwidować KRUS i ograniczyć śmieciówki
W 2009 roku miała tylko niewiele ponad 1 mln zł oszczędności. Jak widać w ciągu kilku brukselskich lat ta pula się potroiła. Pani europoseł lubi sztukę. Jak wynika z jej oświadczenia majątkowego w 2014 roku kupiła obraz Rafała Olbińskiego o wartości przekraczającej 10 tys. zł.
Na warunki mieszkaniowe pani europoseł też nie ma co narzekać. W ubiegłym roku (tak jak i w 2013) miała do dyspozycji dom o pow. 340 mkw (współwłasność) o wartości 7 mln zł i dwa mieszkania: jedno o powierzchni 150 mkw i drugie o powierzchni niemal 60 mkw.
Danuta Hübner nie jest fanką motoryzacji. Ma dziesięcioletnie volvo S40. Pani europoseł nie ma też zobowiązań finansowych w postaci kredtytów czy długów.