Zdaniem Brzezińskiego sukcesy ekonomiczne naszego kraju dawały przez lata korzyści głównie najbogatszym Polakom. Czy tak jest w rzeczywistości? Choć raport, na który powołuje się Brzeziński, wydaje się wiarygodnym źródłem, to jednak powstał w oparciu o dane Ministerstwa Finansów dotyczące rozliczeń podatkowych, które nie są konkretne – podkreśla WP money.
ZOBACZ TEŻ: 62 bogaczy ma tyle, co 3,5 miliarda ludzi na świecie!
Nawet jeśli założyć, że naukowcy mają rację, i w naszym kraju mamy gigantyczne rozwarstwienie społeczne, zdaniem WP money, sytuacja nie powinna się pogarszać. Wszystko przez to, że, jak coraz częściej się mówi, mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory brali większość zysków dla siebie, będą musieli się nimi podzielić z zatrudnionymi, podwyższając im pensje. Wszystko po to, by nie utracić pracowników.
ZOBACZ TEŻ: Tinder Select. Serwis randkowy tylko dla pięknych i bogatych
Logika jest tu prosta – jeśli zwykli Polacy będą zarabiali więcej, przy jednoczesnym wykładaniu coraz wyższych kwot na wynagrodzenia przez szefów, proporcje w zyskach poszczególnych grup społecznych nieco bardziej się znormalizują.
Źródło: money.pl
Gigantyczne rozwarstwienie w Polsce. Jest sensacyjny raport naukowców
5 proc. najbogatszych Polaków zyskało tyle, co pozostałe 95 proc. społeczeństwa – pisze na swoim Twitterze Michał Brzeziński, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego, powołując się na sensacyjny raport naukowców z London School of Economics i Paris School of Economics. Wynika z niego, że największe rozwarstwienie społeczne w naszym kraju w ciągu ostatnich 13 lat występowało w latach 2007-2008 i 2014-2015.