RPP podejmie decyzję o stopach procentowych
W środę 12 marca RPP podejmie decyzję o stopach procentowych w oparciu o projekcje ekonomiczne NBP, które obejmą 2026 roku. Jak przewidują analitycy, Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się na podwyżkę, ani obniżkę stóp procentowych i pozostawi je na poziomie 5,75 proc. (są na tym poziomie od 17 miesięcy).
Choć stopy pozostaną prawdopodobnie bez zmian, to jak napisali ekonomiści Banku Pekao, część członków RPP mówiło, że w marcu 2025 roku zacznie się dyskusja o potencjalnym terminie cięć stóp. Jak jednak wskazują "dziś to już nieaktualne", po tym jak Adam Glapiński stwierdził, że dyskusja o obniżce stóp zacznie się od października 2025 roku. Podczas przemówienia w grudniu 2024 roku podkreślił, że decyzję o cięciach stóp będą zależne od inflacji. A jej projekcję powinniśmy poznać po marcowym posiedzeniu.
- Wsparciem dla status quo w polityce pieniężnej są wypowiedzi prezesa NBP na konferencji prasowej po lutowym posiedzeniu, który stwierdził wówczas, że nie ma obecnie żadnych przesłanek do zmiany stóp procentowych. Oczekujemy, że treść komunikatu po posiedzeniu nie ulegnie znaczącym zmianom w porównaniu do dokumentu opublikowanego w lutym - piszą ekonomiści Credit Agricole Bank Polska.
RPP zdradzi projekcję inflacji. To od niej zależą plan obniżki stóp procentowych
Jak podawało RPP w komunikacie w lutym, odmrożenie cen energii, wysoka inflacja bazowa i presja płacowa mogą stymulować inflację, co oczywiście wstrzymuje możliwość obniżki stóp procentowych. Adam Glapiński podkreślał wielokrotnie, że nie obniży stóp procentowych, gdy inflacja przekracza cel NBP, czyli 2,5 proc., przy tolerancji odchyłu o +/- 1 punkt procentowy.
Jak z kolei wynika z prognoz analityków Banku Millennium inflacja CPI jeszcze w marcu osiągnie szczyt ok. 5,5 proc. i dopiero później zacznie zaliczać stopniowy spadek. Z kolei ostatni odczyt inflacji GUS, wstępny za luty wynosił 5,3 proc.
Po posiedzeniu RPP ma zostać przedstawiona projekcja inflacji NBP obejmująca 2026 rok. Zdaniem ekspertów ING projekcja będzie się opierać na założeniu, że w IV kwartale dojdzie do wygaszenia mrożenia cen prądu, co poskutkuje wzrostem rachunków za prąd i wzrostem inflacji.
- Biorąc pod uwagę, że planowana na najbliższe miesiące aktualizacja taryf może przynieść ich obniżenie, a rząd deklaruje gotowość wydłużenia obowiązywania ceny maksymalnej, nie można wykluczyć, że ekonomiści banku centralnego przedstawią także alternatywną ścieżkę inflacji, uwzględniającą scenariusz stabilizacji cen prądu - podają analitycy ING Banku Śląskiego.
Z kolei ekonomiści PKO BP oceniają, że nie spodziewają się, aby nowa projekcja znacznie odbiegała od założeń ścieżki inflacji z początku listopada (ale może być niska).
- To zbyt mało, by zmienić nastawienie RPP, w której większość członków wskazuje na przestrzeń do obniżek stóp najwcześniej w lipcu, a więc przy okazji publikacji kolejnego raportu o Inflacji - twierdzą ekonomiści PKO.

Polecany artykuł: