Otwarcie placówek instytucji finansowych to pierwszy krok na długiej i wyboistej drodze ku normalności w Grecji. W poniedziałek od rana przed bankami ustawiały się kolejki klientów. Nadal jednak obowiązują limity wypłat z bankomatów 60 euro dziennie, ale teraz możliwa jest tygodniowa kumulacja i jednorazowe wypłacenie do 420 euro.
Zobacz koniecznie: Leszek Balcerowicz przestrzega przed greckim scenariuszem
Grecy po raz pierwszy od trzech tygodni mogą też używać swoich kart płatniczych za granicą. Utrzymane zostały blokady na zagraniczne przelewy i realizowanie czeków.
Dzisiaj Ateny mają otrzymać pilną pożyczkę pomostową w wysokości 7,16 mld euro, z czego aż 3,5 mld zostanie przeznaczonych na spłatę części zadłużenia wobec Europejskiego Banku Centralnego - termin spłaty upływa w poniedziałek.
Powolna poprawa sytuacji w Grecji nie oznacza, że do grexitu nie dojdzie. Jak pokazują weekendowe sondaże, w taki scenariusz wierzy co drugi obywatel Niemiec. 56 proc. ankietowanych porozumienie wierzycieli z rządem w Atenach określiło jako złe, a 25 proc. jako bardzo złe. Tylko 2 proc. spytanych Niemców nazwało je "pozytywnym".
Z kolei 48 proc. zapytanych opowiedziało się za opuszczeniem przez Grecję strefy euro, a tylko co trzeci zadeklarował chęć pozostania Grecji w eurolandzie. W sondażu uczestniczyło 1380 osób.
Źródło: TVN24 BiŚ, Bankier.pl