O sprawie komód MALM pisaliśmy w kwietniu br. Wtedy mowa była o co najmniej czternaściorgu poranionych dzieci i trzech ofiarach śmiertelnych. Okazuje się jednak, że żniwo zebrane przez mebel jest większe – komody zmiażdżyły co najmniej sześcioro maluchów, a przygniotły aż 36 dzieci! Wszystko przez to, że rodzice niepoprawnie mocowali mebel do ściany, część z nich w ogóle z tego rezygnowała, mimo że Ikea podkreślała, iż akurat ta komoda nie może stać w pomieszczeniu swobodnie – musi być przytwierdzona. Zgłaszane przez rodziców przypadki zbadała Amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów. Wraz z Ikeą doszła do wniosku, że niebezpieczne meble należy usunąć z rynku w USA i Kanadzie.
ZOBACZ TEŻ: IKEA alarmuje. Trzy śmiertelne wypadki z udziałem komody
Nowe komody nie będą już sprzedawane, a 29 mln już zakupionych będzie podlegało procedurze zwrotu. Posiadacze komód, którzy kupili je w latach 2002-2016, będą mogli liczyć na całkowity zwrot poniesionych wydatków, jeśli ktoś zakupił mebel wcześniej, dostanie część pieniędzy, które wydał na komodę. W razie gdyby klient chciał zatrzymać mebel, Ikea wyśle do niego ekipę, która w prawidłowy sposób przytwierdzi go do ściany. Sklep meblowy apeluje do rodziców, by uważali na to, aby ich dzieci nie zbliżały się do mebla do czasu, aż zajmie się nim ekipa. Jednocześnie podkreśla, że informację o konieczności przykręcenia komody do ściany zamieszczała w instrukcji montażu.
ZOBACZ TEŻ: Internauta znalazł nóż w cieście. Lidl wycofał piernik ze sprzedaży
Źródła: radiozet.pl, abcnews.go.com
Ikea wycofuje śmiercionośne komody. Zmiażdżyły sześcioro dzieci!
To koniec popularnych komód MALM produkowanych przez Ikeę. Przynajmniej jeśli chodzi o Stany Zjednoczone i Kanadę. Sieć sklepów wycofuje z tamtejszych rynków 29 mln mebli. Wszystko przez to, że zasłużyły sobie na status śmiercionośnych. Przewróciły się na co najmniej 36 dzieci, sześcioro z nich pozbawiając życia!