Najwięcej, bo 81 mln zł, ma kosztować organizacja wyborów na poziomie gmin. Taką właśnie kwotę przekazało im Krajowe Biuro Wyborcze. Pieniądze te są wydawane na przygotowanie lokali wyborczych, druk plakatów z informacjami o miejscu i przebiegu wyborów, tworzenie spisów wyborców i transport kart do głosowania.
ZOBACZ TEŻ: Obietnice na debacie. Zobacz konkretne deklaracje polityków
Na drugim miejscu, z kwotą, według różnych danych, 39-42 mln zł, są wydatki przeznaczone na zapłatę za pracę członków komisji wyborczych. W tym roku za dzień pracy otrzymają oni:
- członek komisji obwodowej 160 zł;
- zastępca przewodniczącego komisji obwodowej 180 zł;
- przewodniczący komisji obwodowej 200 zł;
- członek rejonowej komisji wyborczej 250 zł
- członek komisji okręgowej 500 zł
Z kolei na 20-30 mln zł oceniono koszty związane z drukiem kart do głosowania, przygotowanych dla 30 mln wyborców.
ZOBACZ TEŻ: Część urzędników dostała wyższe nagrody. To kupowanie głosów?
Dlaczego podane wyżej kwoty się wahają? Są to bowiem tylko kwoty szacunkowe. Krajowe Biuro Wyborcze podaje je jedynie orientacyjnie. Łącznie na organizację wszystkich wyborów – parlamentarnych, prezydenckich i ogólnokrajowego referendum – w tegorocznym budżecie zarezerwowano kwotę 406,5 mln zł.
Źródła: money.pl, newsweek.pl
Ile będą kosztowały nas wybory parlamentarne
2015-10-24
1:00
130 mln zł – tyle właśnie wg szacunków wydamy na niedzielne wybory parlamentarne. Na co pójdą pieniądze? Przede wszystkim na organizację lokali wyborczych i pensje dla członków wyborczych komisji.