pieniądze monety

i

Autor: pixabay/Arcaion

Ile pieniędzy potrzebują Polacy, żeby czuć się bezpiecznie

2020-11-04 11:24

W 2020 roku wzrosła średnia kwota oszczędności, która daje nam poczucie bezpieczeństwa – obecnie to około 17 tys. złotych. Rok temu było to średnio 13 tys. złotych, a w 2018 roku zaledwie 8,4 tys. Obecnie nieco ponad połowa Polaków uznaje, że ma wystarczające oszczędności - wynika z badania Barometr Providenta.

Oszczędzamy mniej

Okazuje się, że im jesteśmy starsi, tym większą wagę przywiązujemy do budowania poduszki finansowej i z wiekiem potrzebujemy większej sumy, aby czuć się bezpiecznie. Badanym poniżej 25 lat średnio wystarcza kwota nieco ponad 6,3 tys. złotych. Natomiast seniorom poczucie bezpieczeństwa daje średnio niemal 24 tys. złotych.

 Niewiele ponad 50 proc. pytanych przez Providenta deklaruje, że udało im się zgromadzić takie środki, które zapewniają im poczucie bezpieczeństwa w aktualnej sytuacji życiowej.  Jednak ponowne stworzenie takiej poduszki finansowej dla wielu wiązałoby się ze sporymi wyrzeczeniami. 

 - Zaledwie 14 proc. badanych przyznaje, że oszczędza teraz więcej niż przed pandemią, za to niemal co trzeci badany przyznaje, że trudniej mu teraz odłożyć pieniądze i na przyszłość zachowuje mniejsze kwoty - zauważa Anna Karasińska, ekspertka ds. badań rynkowych w Providencie.

Wyłudzali oszczędności życia od starszych osób. Wpadli na "gorącym uczynku"

Jak długo trzeba oszczędzać, żeby uzbierać kwotę pozwalającą czuć się bezpiecznie?

Nieco ponad 17 proc.  wskazało, że zajęłoby im to cały rok. 16 proc. -  2-3 miesiące, a 15 proc. uważa, że wystarczyłoby im odkładanie pieniędzy przez pół roku.  Natomiast co 10 respondent podobną sumę mógłby uzbierać w okresie dłuższym niż 2-3 lata.

 

Jak oszczędzamy w czasie pandemii?

Co 4. ankietowany odkłada na przyszłość pieniądze, które zostaną mu na koniec miesiąca. 23,3 proc. nie ma żadnej strategii i nieregularnie oszczędza różne kwoty. 1/5 badanych systematycznie co miesiąc odkłada z góry ustaloną sumę. Natomiast aż 15 proc. deklaruje, że w ogóle nie oszczędza.

Najpopularniejszym sposobem oszczędzania są konta oszczędnościowe, z których korzysta 45 proc. badanych. 26,2 proc. trzyma środki na rachunku bieżącym, a 22,6 proc. w przysłowiowej „skarpecie”. Lokatę wybiera niecałe 17 proc. oszczędzających.

Przeczytaj także: Czy starczy do pierwszego? Polacy obawiają się, że zabraknie im oszczędności

Sięgamy po zaskórniaki

W trakcie pandemii koronawirusa co 4. z badanych musiał w pewnym stopniu naruszyć swoje oszczędności na czarną godzinę, a 7,6 proc. wykorzystało wszystkie odłożone pieniądza. Oznacza to, że aż co 3. Polak z powodu epidemii musiał sięgnąć do zaskórniaków. Natomiast 18 proc. ankietowanych zadeklarowało, że nie miało oszczędności, z których mogliby skorzystać.

Zobacz też: Pandemia uczy nas oszczędności. Polacy zaciskają pasa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze