Majątek króla disco polo
Zenek Martyniuk nie chwali się swoim bogactwem, ale na podstawie nieoficjalnych przecieków można oszacować jakie pieniądze otrzymuje lider zespołu Akcent. W wywiadach artysta zdradził, że normą jest dla niego granie nawet 300 koncertów rocznie. Zdarza się, że występuje na żywo nawet kilka razy dziennie.
Setki koncertów i miliony złotych
Cenę pojedynczego występu artysty ustalił portal Party.pl. Z jego ustaleń wynika, że pojawienie się Martyniuka na scenie kosztowało co najmniej 25 tysięcy złotych. W przypadku wspomnianych 300 koncertów, rocznie gwiazdor mógł zarobić nawet 7,5 mln złotych. W przypadku mniej pracowitego roku i 200 koncertów, nadal zarobiłby fortunę - 5 mln zł.
To oczywiście nie wszystko. Poza koncertami Martyniuk i Akcent mogą przecież liczyć także na tantiemy ze sprzedaży albumów oraz wpływy biznesowe. Jak pisaliśmy pod koniec roku, Akcent został liderem pod względem sprzedaży płyt. Singiel „Przekorny los” grupy otrzymał potrójny diament, co oznacza, że gwiazdor zarobił 600 tys. zł. Dodatkowo trzy inne piosenki Akcentu również pokryły się diamentem, a więc każda z nich zarobiła po 200 tys. zł: „Skradłaś wszystko”, „Prawdziwa miłość to ty”, „Kochana, wierzę w miłość”.
Bogaty, ale skromny
Przy takim majątku nic dziwnego, że król disco polo mógł wyprawić swojemu synowi wystawne wesele za milion złotych, oraz kupić w prezencie samochód za niemal pół miliona.
Z drugiej strony, trzeba zaznaczyć, że pieniądze nie uderzyły gwiazdorowi do głowy. Martyniuk jak na milionera żyje niewiarygodnie skromnie. W Grabówce posiada bardzo ładny, ale zwyczajny dom. Również w wywiadach, pomimo sławy i pieniędzy, pozostaje niezwykle powściągliwy.
Czy kłopoty z synem wpłyną na majątek Martyniuka?
Ostatnie wydarzenia mogą jednak oznaczać, że "lata tłuste" w domu Martyniuka dobiegną końca. Wszystko przez aferę wokół jego syna, Daniela M. Muzyk robi co może, aby wyciągnąć syna na prostą, ale nie pozostaje to bez wpływu na jego wizerunek. Niedawno bez słowa wyjaśnienia zamknięto należącą do Martyniuków, białostocką restaurację Jack Sparrow.
Z powodu problemów rodzinnych, ucierpiały także koncerty Akcentu. Rozpacz fanów wywołała nagła decyzja o odwołaniu jubileuszowego koncertu w Pile.
Z drugiej strony, wszystko wskazuje, że kłopoty artysty są przejściowe. Zapowiedziano już występ gwiazdora w Poznaniu, gdzie uczci 30 lat swojej kariery.