Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o niepracujących ukraińcach pobierających 800 plus: ten problem nie istnieje
Rafał Trzaskowski w trakcie kampanii wyborczej postulował zmiany w programie 800 plus. Stwierdził, że środki powinny trafiać tylko do tych Ukraińców, którzy pracują w Polsce i w Polsce odprowadzają podatki. Sam twierdził, że to "zdroworozsądkowe" rozwiązanie.
Wypowiedź zaskoczyła szefową resortu rodziny, Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. W rozmowie w Radiowej Trójce 12 lutego stwierdziła, że problem praktycznie nie istnieje, bo według danych niewielu Ukraińców w Polsce nie pracuje. Jak podkreśliła, większość z nich pracuje i odprowadza w Polsce, oraz dodała, że nie wie dlaczego Rafał Trzaskowski poruszył ten temat.
- Ukraińcy i Ukrainki w Polsce pracują tak samo, jak Polki i Polacy, co w ogóle jest fenomenem w skali państw europejskich, bo to jest blisko 80 proc. Ukraińców [pracujących - dop. red.] - mówiła szefowa resortu rodziny.
Co zaś z pozostałymi 20 procent? Agnieszka Dziemianowicz-Bąk stwierdziła, że "mogą być to osoby opiekujące się chorymi dziećmi, czy starszymi rodzinami", bo po wybuchu wojny schronienie w Polsce znajdowały całe rodziny, z seniorami. Ponadto stwierdziła, że nie powinno się karać dzieci za brak zatrudnienia rodziców.
Ukraińcy i tak stracą 800 plus? Za rok wygaśnie termin ważności ustawy
Choć szefowa resortu podkreślała, że w jej resorcie nie toczą się pracę nad zmianami w 800 plus, to dodała, że problem wypłaty świadczeń dla Ukraińców może być problemem "tymczasowym". Wynika to z tego, że przyznawanie świadczenia Ukraińcom wynika z ustawy pomocowej, której wprowadzenie było związane z rosyjską agresją na Ukrainę. Ważność ustawy niebawem wygaśnie.
- Ta ustawa ma swój termin ważności. Ona za rok po prostu się skończy, przestanie obowiązywać. Jeśli ktoś będzie decydował się na kontynuowanie życia w Polsce, będzie wiązał z Polską swoją przyszłość, to tak jak wszyscy inni cudzoziemcy będzie musiał ubiegać się o odpowiedni status, przechodzić te wszystkie formalności - dodała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Jak dodała, ustawą zajmuje się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i to od tego resortu w głównej mierze zależy obserwacja, analiza i ew. decyzja o zakończeniu ustawy, lub poddanie jej przedłużenia głosowaniu w parlamencie.
![Super Biznes SE Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-b2RH-YnJp-Mda6_super-biznes-se-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Polecany artykuł: