Koniec z pseudohodowlami i bezdomnością psów? Rząd szykuje rewolucję w przepisach

Porzucony pies to nie tylko dramat zwierzęcia, ale realny koszt obciążający każdego podatnika na miliony złotych rocznie. Skala zjawiska, podsycana przez pseudohodowle i brak odpowiedzialności, osiągnęła punkt krytyczny. Parlament szykuje jednak bezprecedensowy pakiet ustaw, które mają zatrzymać tę falę i uderzyć w samo źródło problemu.

Grupka psów różnych ras, w tym kundelków i retrieverów, patrzących na siebie. Obraz symbolizuje problem bezdomności i pseudohodowli, o którym możesz przeczytać na portalu Super Biznes.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI Grupka psów różnych ras, w tym kundelków i retrieverów, patrzących na siebie. Obraz symbolizuje problem bezdomności i pseudohodowli, o którym możesz przeczytać na portalu Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • Raport Najwyższej Izby Kontroli ujawnia, jak brak systemowego zarządzania ryzykiem generuje rosnące obciążenia finansowe dla samorządów
  • Nowe regulacje prawne wymuszają fundamentalną zmianę strategii biznesowej w branży zoologicznej i rolniczej
  • Eksperci rynku wskazują, że nadchodzący pakiet ustaw fundamentalnie redefiniuje dotychczasowy model biznesowy handlu zwierzętami
  • Brak skutecznej prewencji prowadzi do negatywnego zwrotu z inwestycji (ROI) w publiczne środki, bezpośrednio obciążając płynność finansową gmin
  • Analiza danych potwierdza, że transformacja cyfrowa w postaci centralnego rejestru zwierząt jest kluczowa dla optymalizacji procesów i redukcji kosztów

Ukryty podatek od nieodpowiedzialności. Milionowe koszty i tysiące pogryzień

Każdego dnia w Polsce dochodzi do około 100 oficjalnie zgłoszonych pogryzień przez psy, co w skali roku przekłada się na ponad 35 tysięcy zarejestrowanych incydentów. Dane te, pochodzące z raportu Izabeli Kadłuckiej i Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska z 2025 roku, stanowią jedynie wierzchołek góry lodowej, ponieważ wiele przypadków nigdy nie trafia do statystyk. Problem jest tym bardziej dotkliwy, że najczęściej ofiarami padają dzieci w wieku od 5 do 9 lat, które nie są w stanie właściwie odczytać sygnałów ostrzegawczych wysyłanych przez zwierzę. Jak podkreśla biegła sądowa Izabela Kadłucka, „każdy pies jest drapieżnikiem” i może ugryźć, a ryzyko agresji nie zależy od rasy, lecz od warunków, w jakich przebywa, i relacji z człowiekiem.

Problem nieodpowiedzialności właścicieli ma jednak nie tylko wymiar ludzkiego dramatu, ale również realny, finansowy koszt, który ponoszą samorządy. Zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli z grudnia 2024 roku, w latach 2019-2023 gminy wydały na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami łącznie 14,3 mln zł. Dynamika wzrostu tych wydatków jest niepokojąca, ponieważ roczne koszty niemal podwoiły się w tym okresie, rosnąc z 2 mln zł do 3,7 mln zł. Skalę wyzwania potęguje fakt, że w Polsce żyje 8,1 mln psów, co daje nam trzecie miejsce w Unii Europejskiej pod względem liczby tych zwierząt na mieszkańca. Sytuację pogarszają systemowe zaniedbania, takie jak fatalne warunki w schroniskach, gdzie kontrola NIK wykazała nieprawidłowości w 11 z 14 badanych placówek, oraz niski poziom wyszczepialności psów przeciwko wściekliźnie, który obejmuje zaledwie połowę populacji.

Od zakazu łańcucha po konfiskatę zwierząt. Czy pakiet nowych ustaw zatrzyma falę bezdomności?

Wobec tak poważnych problemów, na szczeblu centralnym trwają prace nad rozwiązaniami systemowymi. Kluczowym elementem pakietu zmian jest obywatelski projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt (druk sejmowy nr 700), który ma na celu uderzenie w źródło problemu. Proponowane zmiany w Kodeksie wykroczeń umożliwią sądom orzekanie przepadku zwierzęcia oraz wprowadzenie zakazu posiadania kolejnych zwierząt wobec właścicieli, którzy rażąco zaniedbują swoje obowiązki. Celem tych przepisów jest nie tylko karanie, ale przede wszystkim prewencja, która ma zapobiegać bezdomności. Projekt zakłada także zaostrzenie przepisów dotyczących handlu, wprowadzając zakaz sprzedaży zwierząt domowych przez internet czy na targowiskach, co ma ukrócić działalność pseudohodowli.

Inicjatywa dotycząca odbierania zwierząt to tylko jeden z dziesięciu projektów ustaw, które Sejm rozpatruje w 2025 roku, tworząc kompleksową reformę. Jedna ze zmian została już przyjęta i wprowadza całkowity zakaz stałego trzymania psów na łańcuchu. Organizacje prozwierzęce apelują jednak, by rozwiązanie to nie stało się pretekstem do zamykania zwierząt w zbyt małych kojcach. Wśród procedowanych propozycji znajdują się również te dotyczące wprowadzenia obowiązkowej kastracji oraz czipowania psów i kotów. Takie rozwiązania mają w założeniu systemowo ograniczyć populację bezdomnych zwierząt, choć budzą też pewne kontrowersje, jak obawy o nadmierną biurokrację i dodatkowe koszty dla właścicieli. Obecnie w Polsce nie ma krajowego obowiązku czipowania, co utrudnia identyfikację i egzekwowanie odpowiedzialności.

Złapał psa we wnyki
QUIZ PRL. Te rasy psów królowały w PRL-u. Czy rozpoznasz swojego ulubionego psiaka?
Pytanie 1 z 12
Ten piękny długowłosy pies o czułym sercu to:
Te rasy psów królowały w PRL-u

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki