Inflacja w Polsce 40 procent? Tak zapowiada były prezes PKO BP
Jak mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP w latach 2009-2021, inflacja w Polsce w perspektywie 3 lat wyniesie ponad 40 proc. Takie słowa wypowiedział już w maju i jak stwierdził teraz w rozmowie z portalem wnp.pl, jego przewidywania pokrywają się z aktualnymi prognozami NBP..
- Powiedziałem to publicznie w maju ubiegłego roku, a później potwierdził to NBP, wyliczając prognozowaną na ten okres inflację w wysokości 42 proc. - mówił były prezes PKO BP dla wnp.pl.
Jagiełło stwierdził, że gospodarka konkurencyjna pozwala i tak ograniczać inflację, gdyż firmy nie mogą dowolnie podnosić cen, a w Polsce mamy konkurencyjny rynek "chociaż może być deformowany przez działania ustawowe, czy rządowe".
Polska gospodarka w ocenie Jagiełły
Były prezes PKO BP wyjaśnia, że w 2023 roku kondycja polskiej gospodarki jest "dobra i niedobra". Twierdzi, że pod kątem PKB, inflacji i oprocentowanie kredytów, sytuacja nie jest dobra dla polskich rodzin i przedsiębiorstw. Jak jednak zauważa, w porównaniu z innymi państwami Unii Europejskiej nie wypadamy źle, a nasza gospodarka jest wystawiona na takie same czynniki, jak inne.
- Kiedy dwa, trzy lata temu stopy procentowe - nie tylko w Polsce - były na niskich, bliskich zeru poziomach, stwarzało to komfortową sytuację dla osób pożyczających. Koszt kredytu był niski, czyli pieniądz był tani. Teraz jest droższy, ale to normalna zmiana w gospodarce. Każdy, kto dłużej prowadzi biznes, wie, że nigdy nie jest tak, jak było pięć lat wcześniej, nie wiadomo też, co będzie za pięć lat. Koszty można przerzucić na klienta, o ile pozwoli na to konkurencja, także europejska, bo w Unii Europejskiej lokujemy już ponad 2/3 wymiany handlowej - mówił Jagiełło dla wnp.pl