19 września 2016 r. Komisja Nadzoru Finansowego ustanowiła zarządcę komisarycznego dla Bieszczadzkiej SKOK. Orzekł on, że sanocka kasa jest niewypłacalna, a „suma straty netto oraz strat z lat ubiegłych wynosiła minus 1 mln 804 tys. złotych". Jak argumentowała kasa 22 maja 2017 r., ponieważ nie otrzymała wsparcia ze środków funduszu stabilizacyjnego, nie była w stanie przeprowadzić procesu naprawczego. 22 czerwca 2017 r. KNF umorzyła postępowanie w sprawie przejęcia Bieszczadzkiej SKOK przez inną spółdzielczą kasę oszczędnościowo-kredytową. Wskazała, że tego typu przejęcie nie jest możliwe przy zachowaniu bezpieczeństwa depozytów zgromadzonych w kasie. W związku z tym rozpoczęło się postępowanie otwierające furtkę do ewentualnego przejęcia przez bank.
Zobacz również: Tragedia 17 tys. osób. Bankrutuje kolejny SKOK
Przejęciem były zainteresowane dwie instytucje finansowe, ale ING Bank Śląski okazał się bezkonkurencyjny. Decyzja o przejęciu została podjęta przez KNF jednogłośnie. - Z dniem 11 sierpnia 2017 r. zarząd majątkiem Bieszczadzkiej SKOK obejmuje zarząd ING Banku Śląskiego S.A. Z dniem 1 września 2017 r. Bieszczadzka SKOK zostanie przejęta przez ING Bank Śląski S.A. jako bank przejmujący. Do dnia przejęcia kasa prowadzi działalność i oferuje usługi swoim członkom w pełnym dotychczasowym zakresie – można przeczytać w komunikacie KNF-u.
Komisja Nadzoru Finansowego zapewnia, że sytuacja finansowa ING Banku Śląskiego gwarantuje bezpieczeństwo depozytów zgromadzonych w kasie. – Sytuacja ING Banku Śląskiego S.A. pozwala na przejęcie Bieszczadzkiej SKOK w sposób zapewniający ochronę stabilności rynku finansowego i pełne bezpieczeństwo środków zgromadzonych na rachunkach kasy. Wartość aktywów przejmowanej Bieszczadzkiej SKOK wynosi 0,04 proc. wartości aktywów ING Banku Śląskiego S.A. ING Bank Śląski S.A. spełnia też kryteria, które KNF bierze pod uwagę przy ocenie zdolności do udziału w restrukturyzacji sektora SKOK, tj. zarówno formalne jak i uzupełniające, co czyni planowane przedsięwzięcie bezpiecznym i ekonomicznie uzasadnionym – informuje KNF.
Fundusz Gwarancyjny (BFG) będzie wspierać finansowo proces przejęcia. Na restrukturyzację SKOK-u zostaną przeznaczone środki publiczne, których wartość jest znacznie mniejsza od sumy środków zdeponowanych w Bieszczadzkiej SKOK.
- W związku z wpłynięciem wstępnego zgłoszenia od dwóch banków komercyjnych zainteresowanych udziałem w procesie restrukturyzacji Bieszczadzkiej SKOK, KNF w dniu 7 lipca 2017 r. jednogłośnie wyznaczyła termin do dnia 31 lipca 2017 r. włącznie na zajęcie przez te banki stanowiska w przedmiotowej sprawie. Następnie w dniu 31 lipca 2017 r., na wniosek jednego z tych banków dotyczący ewentualnego przejęcia Bieszczadzkiej SKOK, termin ten został przez KNF jednogłośnie przedłużony do dnia 8 sierpnia 2017 r. – poinformowała Komisja Nadzoru Finansowego w komunikacie.
7 sierpnia ING Bank Śląski doszedł do porozumienia w sprawie przejęcia i związanej z tym pomocy finansowej z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym (BFG). Pod koniec czerwca fundusze własne Bieszczadzkiej SKOK opiewały na kwotę minus 2,281 mln złotych, ujemny współczynnik wypłacalności wynosił minus 5,76 proc., a straty kasy osiągnęły poziom minus 2,289 mln złotych.
Zobacz też: SKOK Nike upadł
Przeczytaj także: SKOK Polska upada. KNF zawiesza jej działalność za długi
Polecamy: KNF z nowym wiceprzewodniczącym. Kim jest Andrzej Diakonow?
Oprac. na podst. knf.gov.pl, tvn24bis.pl