Zależy im na podwładnych: Ponad 35 proc. ankietowanych uważa, że dobremu liderowi powinno zależeć na pracownikach. Prawdziwi przywódcy znają swój zespół i utrzymują partnerskie relacje. Gdy napięcie w firmie zaczyna narastać, natychmiast wkraczają do akcji i rozwiewają wszelkie niedopowiedzenia. Znajdują też czas na socjalizację. Przed wspólnym spotkaniem wprowadzają odrobinę humoru, by poziom stresu mu towarzyszący był jak najniższy.
Zobacz koniecznie: Co najbardziej stresuje Polaków w pracy?
Mają otwarty umysł: Wizja liderów jest jasna i przejrzysta. Najlepsi wiedzą jednak, że dróg prowadzących do celu jest wiele. Dlatego gdy przygotowują plan działania, pozostają otwarci na różne rozwiązania i argumenty.
Cieszą się zaufaniem: Dotrzymują obietnic, mówią prawdę i wywiązują się z powierzonych zadań - to główne znaki rozpoznawcze dobrego lidera. Podwładni są w stanie wiele wybaczyć swojemu przełożonemu, jeśli tylko mu ufają.
Unikają dwuznaczności: Przejrzystość jest niezwykle istotna jeżeli chodzi o wizję. Trudno dotrzeć do nieokreślonego targetu lub uwierzyć w informację zawierającą nieścisłości. Liderzy są precyzyjni, zwięźli i jasno komunikują zarówno swoje pomysły i zasady jakimi się kierują, jak sprzeciw.
Potrafią słuchać: Gdy pracownicy czują się wysłuchani pozostają oddani firmie i wizji jej przyświecającej. Dlatego aż 17 procent pracowników, za najważniejszą cechę lidera uważa umiejętność słuchania. Najbardziej efektywni przywódcy podczas spotkań z zespołem pozostają w pełni skupieni na swoim zespole. Wiedzą, że inni podążają za liderem który myśli o ich priorytetach i przemawia w ich imieniu, a tylko ten kto słucha może to zrobić.
Przedstawiają sprawy takimi jakie są: Jak wynika z dyskusji na stronie gowork.pl/opinie, nie warto „osładzać” złych wiadomości, próbować kamuflować błędów czy umniejszać ryzyko. Takie zabiegi zawsze odbierane są, całkiem słusznie, jako próba mydlenia oczu i często powodują falę krytycznych opinii. Dobrzy przywódcy przedstawiają dokładny obraz sytuacji i skupiają się na tym jak pokonać problem i iść naprzód.
Przedstawiają własne rozwiązania: Ludzie oczekują, że ich lider będzie źródłem wiedzy i pozwoli im się rozwinąć. Dostarczając nowych informacji pracownikom i odpowiednio ich motywując niekiedy prowokacyjnymi pytaniami sprzyjamy koncepcyjnemu myśleniu i pobudzamy ich kreatywność.
Zawsze zachowują spokój: Gdy puszczają nerwy a plany idą kompletnie inaczej niż powinny, dobry przywódca zachowuje spokój. W obliczu przeszkód i trudności i ogólnie odczuwalnej presji, potrafią zachować pewność siebie i zarządzać kierując się chłodną analizą.
Czytaj również: Dlaczego zmieniamy pracę? Liczy się pensja i etat
Są empatyczni: Opanowanie w sytuacjach, gdy sprawy idą nie tak jak oczekiwaliśmy nie oznacza ignorowania wpływu jakie poszczególne czynniki miały na wywołanie tego kryzysu. Dobry lider dostraja się do emocji panujących w zespole i odpowiednio na nie reaguje. Potrafią spojrzeć na sytuację z perspektywy swoich podwładnych. W zależności jaka atmosfera towarzyszy danym wydarzeniom, sposób komunikowania się powinien być uzależniony od atmosfery panującej w zespole.
Standardy są dla nich ważne: Począwszy od sposobu ubierania się do pracy, poprzez język stosowany w biurze, aż po sposób wzajemnego traktowania się. Liderzy wiedzą, że zachowanie i prezentacja wpływają na kulturę organizacji, dlatego przede wszystkim sami powinni dawać dobry przykład.
Doceniają pracę innych: Zwroty grzecznościowe takie jak „proszę” i „dziękuję” nigdy nie wychodzą z mody, a z pewnością nie powinny wychodzić ze słownika dobrego przywódcy. Publiczne podkreślanie wkładu poszczególnych pracowników w sukces zespołu buduje zaufanie i wiarygodność. Jeżeli więc nadarza się okazja, by kogoś pochwalić – nie wahaj się!
Znają swoich odbiorców: Dobry lider nie popisuje się, nie próbuje podkreślać swojej pozycji, ani dokarmiać swojego ego. Myślą o tym co ludzie chcieliby od niego usłyszeć, jak mówić, by do nich dotrzeć. Nie znaczy to, że mówią ludziom tylko to co ci chcieliby usłyszeć, wręcz przeciwnie – mówią to co ważne i potrzebne, nawet jeżeli oznacza to przekazanie złych wiadomości.
Źródło: GoWork.pl