Chleb

i

Autor: Pixabay.com Ceny chleba za rządów PiS. O ile podrożał przez sześć lat?

Jak nie marnować chleba? Krakowska firma robi z niego... alkohol

2021-06-21 16:50

Co roku na śmieci trafia 5 mln ton chleba. Marnowanie żywności to poważny problem, z którym walczyć chce coraz więcej osób, firm i instytucji. Czy czerstwy chleb musi trafić do kosza? Nic podobnego. Stary bochenek może rozpocząć drugie życie jako opakowanie, kosmetyki... lub alkohol. Właśnie tak z marnotrawstwem walczy krakowski start-up o wymownej nazwie Rebread.

Chleb trafiający na śmietnik to wręcz podręcznikowy przykład marnowania żywności. Często tony pieczywa na śmietniku nie wynikają z ignorancji, czy złej woli, ale po prostu braku możliwości na inne wykorzystanie nieświeżego produktu. Problemy mają zwłaszcza mniejsi producenci, którzy nie mają infrastruktury do magazynowania ani możliwości transportu.

- Ważny jest dla nas nawet jeden bochenek, ale oczywiście chcemy przetworzyć ich jak najwięcej - mówi Katarzyna Młynarczyk, jedna z inicjatorek projektu Rebread i jednocześnie współwłaścicielka małej rzemieślniczej piekarni w Krakowie. - Od początku do produkcji chleba podchodziliśmy z wielkim szacunkiem, dbając o to, by wypiekać taką liczbę bochenków, których sprzedaż jest realnie możliwa. Jednak nie da się tego dokładnie wyliczyć. Bywały dni, gdy musieliśmy zutylizować nawet kilkadziesiąt chlebów. To przykre patrzeć, jak produkt pierwszej potrzeby, zapisany w naszej tożsamości kulturowej, idzie na zmarnowanie - podkreśla Młynarczyk.

SPRAWDŹ: Bezwarunkowy dochód podstawowy lepszy niż 500 Plus: 1200 zł dla każdego Polaka

Krakowski start-up znalazł sposób na uratowanie starych bochanków oraz pomoc producentom w zachowaniu "czystego sumienia". Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, nawet trzydniowy bochenek z piekarni, która nie stosuje chemii i pracuje na mąkach wysokiej jakości, jest wciąż bardzo wartościowy. Co wymyślił Rebread? Do firmy zgłosić się mogą producenci, którzy nie mają co zrobić ze starym chlebem. Firma zapewni mu drugie życie.

- Można recyklingować pieczywo na alkohol kraftowy. Od tego zaczynamy. Robimy wysokiej jakości okowitę. Jednak - co już zaznaczamy - chcemy iść krok dalej, dlatego złożyliśmy wniosek o dotację unijną na badania i opatentowanie innych sposobów wykorzystania niesprzedanego, czerstwego chleba. Można z niego robić masę fantastycznych, przydatnych i ekologicznych rzeczy. Na przykład kosmetyki i opakowania na produkty spożywcze oraz przemysłowe - zdradza jeden z inicjatorów akcji, Bartłomiej Rak.

Rebread to pierwsza w Polsce organizacja poza inicjatywami Too Good To Go, która realnie zajęła się problemem marnowania pieczywa i pomaga małym, rzemieślniczym piekarniom.

- Takie miejsca mają duszę, wkładają w produkt całe serce, często pracują tam wyłącznie właściciele. Dbają o produkt, nie dodają substancji spulchniających. Wiem, że tak samo jak my, nasi piekarze, przeżywają wyrzucenie każdego bochenka, bo ich praca i całe dobro, które tym pieczywem chcieli dać ludziom, karmiąc ich najlepiej, jak potrafią, idzie na zmarnowanie - podkreśla Katarzyna Młynarczyk.

Obecnie firma w bazie ma już 20 piekarni, które chcą przekazywać czerstwiejące pieczywo. W ciągu miesiąca Rebread otrzymał pół tony pieczywa z samego Krakowa. Wkrótce inicjatywa ma dotrzeć do kolejnych miast.

Jak zrobić domowy chleb - przepis z Focaccia Ristorante

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze