Odszkodowanie na odwołany i opóźniony lot
Jak wynika z danych AirHelp, firmy zajmującej się prawami pasażerów linii lotniczych, ponad 74 600 osób wylatujących z polskich lotnisk od 15 czerwca do 15 września 2018 r. ma prawo do uzyskania odszkodowania od przewoźnika. Jednak ponad 42 100 podróżnych nadal nie złożyło wniosku o rekompensatę z tytułu zakłóceń podczas lotu i grozi im utrata należności w wysokości od 250 do 600 euro za osobę. Szczególnie w trakcie wakacji pasażerowie powinni być świadomi swoich praw, ponieważ to właśnie w tym okresie najwięcej z nich decyduje się na lot samolotem i wtedy najczęściej dochodzi do podniebnych zakłóceń.
ZOBACZ TAKŻE: Samolotem na wymarzone wakacje? Czego nie można zabrać ze sobą na pokład?
Jakie prawa mają podróżni?
W zeszłoroczne wakacje z polskich lotnisk postanowiło odlecieć ponad 5 milionów pasażerów, a według przewidywań firmy AirHelp tego lata liczba ta jeszcze wzrośnie. Dlatego też w obliczu częstszych podróży oraz przeludnienia na największych lotniskach, konieczne jest zrozumienie praw przez podróżujących.
Zgodnie z europejskim prawem (WE) 261/2004 linie lotnicze zobowiązane są do wypłaty odszkodowania osobom latającym w obrębie UE bądź lądującym na jej terenie pod warunkiem, że są obsługiwane przez przewoźnika zarejestrowanego w Unii. Regulacje te dotyczą zakłóceń takich jak: opóźnienie powyżej 3 godzin, odmowa wejścia na pokład samolotu bądź odwołanie lotu, a co ważne problemy te muszą wynikać z przyczyn zależnych od linii lotniczych. Według rozporządzenia uprawnieni pasażerowie mogą ubiegać się o kwotę od 250 do 600 euro za osobę, zazwyczaj do 3 lat od daty zakłóconego rejsu. W Polsce okres ten wynosi jednak 1 rok. Przewoźnik jest zwolniony z obowiązku rekompensaty, jeżeli do zakłóceń doszło z powodu nadzwyczajnych okoliczności takich jak: złe warunki atmosferyczne, nagłe przypadki medyczne czy ze względów bezpieczeństwa np. kwestie kontroli ruchu lotniczego.
- Poczyniliśmy ogromne postępy we wsparciu pasażerów linii lotniczych i ich praw, ale nadal pozostaje sporo do zrobienia. Ponad 42 000 podróżnych jest narażonych na utratę należnego odszkodowania z tytułu zakłóceń, do których doszło zeszłego lata – mówi Marta Koziarz z firmy AirHelp – Wielu pasażerów nie zdaje sobie sprawy z obowiązywania Rozporządzenia (WE) 261/2004 i nie wie, że może ubiegać się o rekompensatę finansową przez dłuższy okres. W Polsce do 1 rok, a w innych krajach nawet do 3 lat od daty zakłóconego lotu.
Gdzie pasażerowie doświadczają najwięcej zakłóceń?
Z ponad 74 600 podróżnych wylatujących z Polski, którzy kwalifikują się do otrzymania odszkodowania za zeszłoroczne wakacje, najwięcej zakłóceń wystąpiło na największym w kraju porcie im. Fryderyka Chopina. Drugie miejsce w zestawieniu zajęło krakowskie lotnisko – jednak tutaj liczba problematycznych lotów była aż cztery razy mniejsza niż w przypadku Warszawy.
W jaki sposób podróżni mogą ubiegać się o odszkodowanie?
W celu uzyskania odszkodowania od linii lotniczych pasażerowie zakłóconych lotów muszą złożyć odpowiedni wniosek. Mogą to zrobić bezpośrednio u przewoźnika, którego usługi wybrali bądź też skorzystać z pomocy firm specjalizujących się w prawach pasażerów lotniczych i np. w ciągu kilku minut sprawdzić za pośrednictwem aplikacji AirHelp lub strony internetowej www.airhelp.pl czy ich lot kwalifikuje się do otrzymania rekompensaty.