
Dlaczego warto zbierać deszczówkę?
Woda deszczowa ma wiele zalet. Jest miękka, nie zawiera chloru i ma lekko kwaśny odczyn, który korzystnie wpływa na większość roślin. Można ją wykorzystywać w gospodarstwie domowym, np. do spłukiwania toalet czy prania, co pozwala obniżyć rachunki za wodę. W przeciwieństwie do wody z kranu, deszczówka nie zawiera chloru, a jej lekko kwaśny odczyn (PH 5-5-6) jest korzystny dla większości roślin.
Jak zbierać deszczówkę?
Najpopularniejsze są naziemne pojemniki, które można ustawić pod rynną. Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem są podziemne zbiorniki, które pozwalają zgromadzić większe ilości wody. Najlepszym sposobem na jej zbieranie jest wykorzystywanie dużych podziemnych zbiorników (takich o pojemności co najmniej 2000–3000 litrów) - pisze forsal.pl. Budowa zbiornika o pojemności do 10 m³ nie wymaga pozwolenia na budowę, a jedynie zgłoszenia.
Oszczędności z deszczówki
Zbieranie deszczówki to realne oszczędności. Przeciętny właściciel domu może zebrać nawet 180 litrów wody podczas jednej ulewy, co daje 30 tysięcy litrów rocznie. Przy obecnych stawkach za wodę i ścieki, roczna oszczędność może wynieść nawet ok. 500 zł.
Kary za odprowadzanie deszczówki
Odprowadzanie wód opadowych do kanalizacji deszczowej lub zbiorczej traktowane jest jako usługa wodna, co wiąże się z opłatami i koniecznością uzyskania pozwolenia wodnoprawnego. Za brak pozwolenia grozi kara pieniężna, nawet do 500% zmiennej części opłaty za usługi wodne.
Wprowadzanie wód opadowych do kanalizacji sanitarnej jest zabronione i grozi karą ograniczenia wolności albo grzywną do 10 tys. zł.
Dlaczego wprowadzane są zakazy?
Jakość zebranej deszczówki zależy od powierzchni, z której jest zbierana. Nie zaleca się zbierania wody z dachów pokrytych papą czy materiałami zawierającymi azbest lub ołów.
Najlepsze parametry fizykochemiczne ma woda spływająca z dachów pokrytych dachówką ceramiczną.
Deszczówka: koniec darmowego podlewania?
Od 1 lipca we Francji wchodzą w życie nowe przepisy, które wprowadzają zakaz używania deszczówki do podlewania trawników i roślin, a także do mycia tarasów i samochodów. Całkowicie zakazane będzie wykorzystywanie wody spływającej z dachów zawierających szkodliwe substancje. Za nieprzestrzeganie przepisów grożą sankcje: od mandatu w wysokości 135 euro aż do trzech lat więzienia.
Polecany artykuł: