Mieszkanie, na którym ciąży kredyt hipoteczny, nie jest tańsze od innych. Jego wartość rynkowa nie zmienia się. W dobie kryzysu coraz więcej osób pozbywa się nieruchomości obciążonych hipoteką. Jeśli i ty chcesz w ten sposób pozbyć się kredytu - pamiętaj, że nie możesz sprzedać takiego lokalu bez zgody banku, w którym go zaciągnąłeś.
Od czego zacząć sprzedaż zadłużonego mieszkania? Z banku trzeba wziąć odpowiednie dokumenty:
- zgodę na wcześniejszą spłatę,
- zaświadczenie o kwocie, która pozostała do końca spłaty,
- oświadczenie banku, że wyraził zgodę na wykreślenie hipoteki,
- numer rachunku, na który wpływają raty.
Kupujący bezpośrednio na to konto wpłaca pieniądze na spłatę kredytu. Reszta kwoty wpłynie na inny rachunek (ten, który wskażesz). Musisz też uzbroić się w cierpliwość. Te procedury mogą trwać nawet kilka tygodni. Jeżeli zaciągnąłeś kredyt np. we frankach, trzeba go przeliczyć na złotówki. O kursie i sposobie przeliczania decyduje bank. Wszystkie informacje znajdują się w umowie kredytowej.
Te same informacje, które otrzymałeś od banku, powinny też znaleźć się w akcie notarialnym. To znaczy, że musi w nim pojawić się deklaracja o tym, że część kwoty od kupującego trafi bezpośrednio do twojego banku, na poczet spłaty kredytu, a reszta bezpośrednio do ciebie, czyli sprzedającego zadłużone mieszkanie.
Hipoteka zniknie z księgi wieczystej dopiero po wykreśleniu przez bank starych zobowiązań. Przyjęła się reguła, że za wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej płaci sprzedający, a za nowy wpis osoba, która kupuje mieszkanie.
Uwaga!
Hipoteka zniknie z księgi wieczystej, gdy bank wykreśli stare zobowiązania