Za mały sweter z reniferem, czajnik w nieodpowiednim kolorze, perfumy o nieprzyjemnym zapachu to tylko kilka przykładów nietrafionych prezentów. Czy można je oddać do sklepu? Zgodnie z przepisami, sklep nie ma obowiązku przyjmowania lub wymiany pełnowartościowego produktu. Zasady przyjmowania zwrotów zależą od polityki danej firmy. Jednak w większości sklepów nie ma z tym problemu. Jednak do dokonania takiej procedury trzeba mieć dowód zakupu. Rzecz jasna obdarowany raczej nie ma paragonu czy wydruku z terminala płatniczego. Zatem dobrze, by "mikołaj" takimi dowodami zakupu dysponował i pomógł w wymianie czy zwrocie nietrafionego prezentu.
Zobacz: W Wigilię supermarkety będą czynne do godz. 14
Trudniej może być na bazarach. W takiej sytuacji o bezproblemową wymianę czy zwrot towaru musi zadbać sam "mikołaj". Trzeba ustalić ze sprzedawcą zasady procedury. Najlepiej wziąć od niego kartkę z zapisem zasad i pieczątką czy podpisem, by po świętach nie wyparł się tego, co z nami ustalił.
Mniejszy problem będzie z prezentami kupionymi przez internet. Jeśli produkt został kupiony nie wcześniej niż 14 dni przed dniem,w którym chcemy towar oddać, to po prostu odsyła się go do sklepu bez konieczności tłumaczenia się.
Zobacz: Sklep z oryginalnymi bombkami. Pomysł na biznes [ZDJĘCIA]
Zatem wybierając się na zakupy po świąteczne prezenty, nie wyrzucaj dowodów zakupu. Jeśli prezent okażę się ewidentnie nietrafiony, to obdarowany raczej bez problemu będzie mógł wymienić go na coś innego.