Jaka kara za jazdę po alkoholu na rowerze?
Jeszcze do niedawna przyłapanie rowerzysty na jeździe pod wpływem alkoholu przez policjanta wiązało się ze sprawą karną w sądzie. Rowerzysta, który wypił kilka piw, a następniei wsiadł na rower, mógł trafić za to do więzienia i stracić prawo jazdy. Co prawda czasy, kiedy rowerzyści w Polsce byli tak surowo karani, odeszły już do lamusa, ale w dalszym ciągu niestroniący od procentów kierowcy jednośladów muszą płacić wysokie kary.
Patrz też: Jaka kara grozi za wycinkę drzew
Wysokość grzywien nakładanych w drodze mandatu karnego za wybrane rodzaje wykroczeń określa rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów. Jego ostatnie zmiany miały miejsce w 2015 r., kiedy to zostały zliberalizowane przepisy regulujące jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu.
Zobacz także: Jaka kara grozi za prowadzenie po alkoholu?
Za „przewożenie osoby w stanie nietrzeźwości, stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu na rowerze lub motorowerze albo motocyklu poza bocznym wózkiem" grozi mandat w wysokości 150 złotych. Wyższa grzywna może zostać nałożona na rowerzystę, który napił się alkoholu i jechał na rowerze za kierownicą.
Może cię zainteresować: Jaka kara grozi za brak ubezpieczenia OC?
Nieco inne widełki mają zastosowanie w przypadku, kiedy rowerzysta znajduje się „w stanie po użyciu alkoholu", a inne, kiedy jest „w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem alkoholu". W pierwszym przypadku w organizmie rowerzysty musi znajdować się pomiędzy 0,2 a 0,5 promila alkoholu. Wówczas minimalna kwota mandatu wynosi 300 zł, a maksymalna – 500 złotych. W drugim przypadku policjant musi stwierdzić we krwi rowerzysty powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi. Trzeba wówczas liczyć się z grzywną w wysokości 500 złotych. Ponadto, za „niezachowanie należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka" grozi 500 zł grzywny.
Przeczytaj: Koniec z bezkarną wycinką drzew! Prezydent podpisał ustawę
Jeżeli policjant uzna, że rowerzysta, w którego krwi stwierdzono obecność 0,2-0,5 promila alkoholu, stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym, może skierować sprawę do sądu, a wtedy cykliście grożą znacznie wyższe kary. Sąd ma prawo w takim przypadku nałożyć na rowerzystę grzywnę od 20 zł do 5 tys. zł, zakazać mu prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne do trzech lat, a nawet aresztować na okres od 5 do 14 dni. Jeżeli do sądu zostanie skierowana sprawa dotycząca rowerzysty, który miał powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, będą mu groziły: grzywna od 50 zł do 5 tys. zł, zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne od pół roku do 3 lat oraz kara pozbawienia wolności od 5 do 30 dni. Dodatkowo na rowerzystę może zostać nałożony szereg grzywien za łamanie innych przepisów o ruchu rowerów w wysokości 50 – 200 zł każda.
Oprac. na podst. mat. pras., mojafirma.infor.pl, infostrow.pl