- Jak będzie rząd. Teraz nie będziemy już nic ogłaszać, nic wybierać. Myślę, że to nie będzie długo trwało - powiedział PAP Hneryk Kowalczyk, poseł PiS współodpowiedzialny za prace nad programem gospodarczym partii.
Czytaj również: Kredytobiorcy dostaną 1,5 tys. zł pomocy. Prezydent podpisał ustawę
W piątek Piotr Gliński, szef Rady Programowej PiS poinformował w TVP Info, że obok opodatkowania aktywów banków oraz transakcji finansowych rozpatrywany jest też wariant podniesienia CIT dla banków. Zaznaczył, że sam opowiada się za podatkiem od aktywów.
- Były różne dyskusje. Różne warianty. Może w jakimś gronie taka dyskusja była. Myśmy "wyprodukowali" dwie propozycje: od aktywów i od transakcji. Co wcale nie znaczy, że coś się nie może pojawić. W trakcie dyskusji nad wyborem któregoś z tych wariantów też można coś zmodyfikować. Dopóki nie ma oficjalnego stanowiska rządu, dopóki nie trafi to do Sejmu, wszystko jest możliwe - powiedział Kowalczyk, pytany o wariant dotyczący podniesienia CIT.
- Oficjalne są dwie propozycje programowe - od aktywów i od transakcji - dodał. Zaznaczył, że osobiście najbliższy jest mu wariant podatku od aktywów. - Tak, ale to nic nie znaczy - powiedział.
W programie PiS prezentowanym w trakcie kampanii wyborczej był 15-procentowy podatek CIT dla małych firm, wariant podatku bankowego od aktywów w wysokości 0,39 proc. oraz podatku od transakcji finansowych, którego stawka wynosiłaby 0,14 proc. podstawy dla instrumentów finansowych i 0,07 proc. dla instrumentów pochodnych.
Źródło: PAP Biznes