- Sąd zdecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu dla posła PO Stanisława Gawłowskiego - poinformował jego pełnomocnik Roman Giertych. Polityk Platformy zgodził się na ujawnianie nazwiska i upublicznianie swojego wizerunku.
Poseł Stanisław Gawłowski (49 l.) nieprzerwanie zasiada w Sejmie od 2005 roku. Od 2007 r. przez 8 lat pełnił funkcję wiceministra w resorcie środowiska. W ubiegłym roku politycy PO wybrali Gawłowskiego na sekretarza generalnego partii.
Zobacz też: Miliony złotych dla działaczy PiS. PSL udostępnia wyliczenia
W 2011 roku polityk zadeklarował w oświadczeniu majątkowym posiadanie 190 tys. zł, 5 tys. euro i 5 tys. dolarów amerykańskich. Nie mniej okazałe nieruchomości posiadał wówczas poseł PO. Pochwalił się domem o powierzchni 136 m2, które wycenił na pół miliona złotych oraz mieszkaniem (70,6 m2) o wartości 325 tys. zł. Do tego Gawłowski posiadał kilka innych nieruchomości o łącznej powierzchni przekraczającej 1000 m2, o wartości ok. 200 tys. zł. Na wynagrodzenie posła przed 6 lat składała się pensja z Ministerstwa Środowiska - ponad 107 tys. zł rocznie, dieta poselska z Sejmu - 1930,8 zł oraz wynagrodzenie za dwa wykłady na uczelni w Łodzi - o łącznej sumie 12 tys. zł .
W garażu poseł trzymał Opla Vectrę (rocznik 2004) oraz VW Touareg (2007). Gawłowski posiadał też łódź motorową. Portfel posła obciąża kredyt hipoteczny na 150 tys. zł. W 2011 r. do spłaty pozostało jeszcze ok. 146 tys. zł.
Jak obecnie wygląda majątek Gawłowskiego? Z oświadczenia majątkowego datowanego na kwiecień 2017 wynika, że na jego koncie przybyło 110 tys. zł i obecnie poseł posiada 300 tys. zł. W dewizach bez zmian - po 5 tys. euro i dolarów.
Sprawdź również: Oni już oddali swoje nagrody na Caritas. A reszta ministrów PiS? [ZDJĘCIA]
Sekretarz generalny PO - do dwóch posiadanych nieruchomości, dopisał trzecią - mieszkanie o wartości 600 tys. zł. Każda z nich jest własnością polityka. Gawłowski sprzedał jedną niewielką posiadaną działkę o powierzchni 85 m2, wycenianą na 50 tys. zł.
W ubiegłym roku poseł zarobił w Sejmie ponad 170 tys. zł. Do tego dochodzi prawie 19 tys. zł z tytułu najmu mieszkania. Przez te kilka lat poseł praktycznie spłacił cały kredyt hipoteczny na kwotę 150 tys. zł. Pozostało niecałe 15 tys. zł zobowiązania. Ale w międzyczasie zaciągnął kolejny - na ponad 292 tys. zł. Tu dług wynosi jeszcze ok. 262 tys. zł. Z kolei z garażu członka PO zniknął Opel Vectra. Zostało VW i motorówka.
Źródło: sejm.gov.pl