Gigantyczna emerytura Joe Bidena. Dostanie więcej niż za prezydentury
Jak wynika z obliczeń National Taxpayers Union Foundation (NTUF) Joe Biden dostanie więcej jako emeryt, niż jako głowa państwa. Prawo do prezydenckiej emerytury nabędzie na mocy ustawy o byłych prezydentach, która funkcjonuje od 1958 roku.
Jak podaje wiceprezes ds. badań w NTUF Demian Brady na emeryturę Joe Bidena złożą się lata pracy w kongresie, oraz czas sprawowania urzędu wiceprezydenta i prezydenta. Rocznie będzie zarabiał 413 tys. dolarów (ok. 1,7 mln zł), a jako prezydent USA zarabiał rocznie 400 tys. dolarów (ok. 1,64 mln zł).
Sam Joe Biden zdążył w trakcie swojej kariery zgromadzić niemały majątek, który szacowany jest na 9 mln dolarów (niecałe 37 mln zł).
Z czego wynika wysoka emerytura Joe Bidena?
Wysoka emerytura byłego prezydenta USA wynika ze zbiegu świadczeń. Tym samym 166 tys. dolarów wynika z emerytury kongresowej (która jest korygowana o koszty utrzymania), a 246 tys. dolarów w ramach emerytury prezydenckiej.
Jak wskazuje Brady z NTUF, należy przyjrzeć się kwestiom wypłat pieniędzy nieurzędującym politykom wysokiego szczebla. Jego zdaniem problemem jest luka w przepisach, która pozwala na korzystanie z dwóch programów emerytalnych.
- Joe Biden reprezentuje wyjątkową sytuację. Dzięki swojej długiej kadencji w Kongresie i kolejnym latom jako wiceprezydent i prezydent, Joe Biden może znacząco skorzystać z obu systemów, potencjalnie otrzymując łączną wypłatę zaczynającą się od około 413 tys. dolarów. Ustawodawcy powinni ponownie zbadać tę lukę, która pozwala na podwójne czerpanie z dwóch różnych, ale hojnych programów emerytalnych - twierdzi Brady cytowany przez Interię.
Ponadto Biden jako były prezydent może wciąż liczyć na pieniądze na prowadzenie biura, a także ochronę.
Polecany artykuł: