Stanisław Karczewski

i

Autor: East News

Karczewski dał 34 tys. zł nagrody swojemu współpracownikowi na odchodne

2019-11-21 13:42

Stanisław Karczewski to hojny polityk. Miało nie być nagród, ale były marszałek postanowił docenić swojego współpracownika. Były już szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski na odchodnym zainkasował sowitą nagrodę 34,5 tys. zł - poinformował w czwartek "Fakt".

Stanisław Karczewski został wybrany wicemarszałkiem 10. kadencji Senatu. W głosowaniu przegrał z Tomaszem Grodzkim, który został wybrany marszałkiem Senatu 51 głosami. Z funkcji szefa Kancelarii Senatu od razu zrezygnował 34-letni Jakub Kowalski. Po złożeniu dymisji dostał szczodre odchodne.

"Miało nie być nagród, a zwłaszcza tak wysokich! Ale widać ta obietnica Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego już nie obowiązuje. W każdym razie nie dotyczy ludzi byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego" - podał dziennik, dodając, że Kowalski dostał na odchodne dokładnie 34 448,73 zł na rękę.

Pracowała w banku w Polsce i okradała klientów! Z kont zniknęło 70 tysięcy złotych

Karczewski potwierdził - podał "Fakt" - że przyznał ministrowi Jakubowi Kowalskiemu nagrodę za sprawną koordynację i realizację zadań. Wskazał, że także jego poprzednik Bogdan Borusewicz przyznał nagrody.

Nadchodzi drożyzna! Za to zapłacimy więcej w 2020 roku – alkohol, papierosy, prąd, wywóz śmieci, żywność

Źródło: "Fakt"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze