Włodzimierz Karpiński w Europarlamencie
Włodzimierz Karpiński, były minister skarbu w rządzie Donalda Tuska i były sekretarz Warszawy, ma objąć mandat eurodeputowanego po Krzysztofie Hetmanie, który został wybrany do polskiego Sejmu. Synowie Włodzimierza Karpińskiego napisali list otwarty, w którym informują o jego decyzji o objęciu mandatu europosła oraz atakują prokuraturę. "Areszt, w którym przebywa jako zakładnik politycznych interesów na potrzeby kampanii zaplanowanej przez PiS. Nasz Ojciec przyjmie mandat, także by móc mówić na forum Parlamentu Europejskiego o stosowaniu i wykonywaniu przepisów prawa w Polsce. Ojciec przebywa w areszcie pod zarzutem rzekomego przyjęcia korzyści majątkowej, czyli łapówki, w zamian za rzekome ustawienie przetargów na odbiór śmieci w Warszawie. Areszt, zgodnie z przepisami prawa, powinien jedynie zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania wyjaśniającego, a aresztowany pozostaje wobec prawa człowiekiem niewinnym" - piszą w liście synowie Włodzimierza Karpińskiego.
Synowie Karpińskiego w liście podkreślają, że: "Przyjęcie mandatu nie spowoduje przerwania prokuratorskiego postępowania, więc nie jest to żadna ucieczka przed odpowiedzialnością. Na wyrok sądu czekać będziemy ze spokojem i w przekonaniu, że za bycie uczciwym człowiekiem, zajmowanie się polityką i należeniem nie do tej partii, co trzeba, mimo wszystko, nie idzie się w Polsce do więzienia".
Przypomnijmy, od lutego 2023 roku Włodzimierz Karpiński przebywa w tymczasowym areszcie. Prokuratura postawiła mu zarzuty korupcyjne dotyczące ustawiania przetargów dla firm odbierających odpady w Warszawie. Zdaniem śledczych chodzi o łapówki w wysokości 5 mln zł. Polityk PO nie przyznał się do winy. W związku z tym, że Karpiński nie został skazany prawomocnym wyrokiem może przyjąć mandat europosła. Powinien jednak złożyć oświadczenie woli, że chce ten mandat objąć. Następnie marszałek Sejmu powiadomi o tym europejską instytucję. Po objęciu mandatu europosła Włodzimierz Karpiński będzie mógł wyjść na wolność.