- Nikola Bochyńska, „Super Biznes": 10. września zakończyła się międzynarodowa wystawa Expo w Astanie, podczas której jako kraj prezentowaliśmy Polski Pawilon, organizowaliśmy Kazachstańsko-Polskie Forum Gospodarcze oraz Narodowy Dzień Polski. Organizatorem była Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Ile trwały przygotowania do udziału w wystawie?
- Patrycja Klarecka, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości: Przygotowania rozpoczęły się mniej więcej półtora roku wcześniej. Najpierw Rada Ministrów podjęła uchwałę o powołaniu Komisarza Generalnego Sekcji Polskiej EXPO 2017. Komisarz, pan Andrzej Stefański, stworzył wstępną koncepcję udziału Polski w wydarzeniu, która była później szeroko konsultowana. Tematem przewodnim Expo w Kazachstanie była „Energia przyszłości". Organizację udziału Polski w Expo powierzono PARP. Nie były to łatwe przygotowania ze względów logistycznych – jak wiadomo odległość między Polską a Kazachstanem jest spora. Współpracowaliśmy z kilkoma wykonawcami: Expo Mazury zajęło się przygotowaniem wystroju pawilonu, Krajowa Izba Gospodarcza i Polsko-Kazachstańska Izba handlowa jego obsługą. Nawiązaliśmy również współpracę ze studentami Uczelni Vistula, którzy w ramach stażu oprowadzali gości po ekspozycji. Zwiedzający bardzo chwalili ich życzliwość i profesjonalizm. Oprócz tego realizowaliśmy program gospodarczy, bo przy okazji Expo chcieliśmy rozwijać inicjatywy z zakresu współpracy przedsiębiorców z obu krajów. W tym celu organizowaliśmy takie wydarzenia jak targi w kilku miastach Kazachstanu czy forum gospodarcze. Chcieliśmy pokazać nie tylko to, co dobrego ma Polska w zakresie odnawialnych źródeł energii, ale przede wszystkim stworzyć pole do nawiązywania kontaktów biznesowych.
Zobacz także: Zagraniczne nazwy, polskie marki. Nie spodziewasz się, które z nich są rodzime
- Z punktu widzenia PARP, jakie największe korzyści przyniosło Forum Gospodarcze w Astanie?
- Główna korzyść to zacieśnienie współpracy pomiędzy polskimi, a kazachstańskimi firmami. W forum uczestniczyło ponad 500 osób, w tym około 120 przedsiębiorców z Polski. Partnerami do rozmów była równie liczna grupa przedsiębiorców z Kazachstanu. Kazachstan to duży rynek leżący w pasie Nowego Jedwabnego Szlaku - może otworzyć polskim przedsiębiorcom drogę do współpracy z innymi krajami Azji Centralnej. Liczymy na wzrost eksportu i zwiększenia liczby polskich inwestycji w Kazachstanie.
- Jakie dziedziny gospodarki dają szczególną nadzieję na rozwój nowych technologii, na wzrost inwestycji zagranicznych na azjatyckim rynku? W jakich obszarach polskie firmy będą współpracować z kazachstańskim sektorem małych i średnich przedsiębiorstw?
- Kazachowie są obecnie zainteresowani prywatyzacją sektora publicznego, więc aktywnie poszukują inwestorów, nie tylko takich, którzy dadzą pieniądze, ale też know-how. Poprawia się prawodawstwo w obszarze prowadzenia działalności gospodarczej przez firmy zagraniczne. W ostatnim rankingu Doing Business, Kazachstan zajął 35. pozycję. Chętnie widzieliby inwestorów z Polski. Są zainteresowani współpracą gospodarczą z Polską w różnych dziedzinach, choćby w dziedzinie rozwoju czystych technologii węglowych, technologii wydobywczych czy związanych z biomasą i wytwarzaniem energii z odpadów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Kazachska gospodarka potrzebuje innowacyjnych maszyn i urządzeń górniczych. Jest miejsce na inwestycje czy eksport urządzeń potrzebnych do digitalizacji rynku energii. Kazachowie myślą również o rozwijaniu elektromobilności, zaawansowanych technologii budowlanych, rewitalizacji terenów poprzemysłowych. W Kazachstanie duży rynek wywalczyły sobie polskie firmy z branży farmaceutycznej i chemicznej. Polpharma jest największym polskim inwestorem, firma zajmuje pierwsze miejsce na rynku farmaceutycznym w tym kraju. Bardzo dobrze radzi sobie również polska firma Selena, lider w branży chemii budowlanej. Duża liczba inwestycji budowlanych jest z kolei szansą dla polskiej branży meblarskiej.
Sprawdź również:"100 MB na 100-lecie niepodległości”. Szybki internet w każdej polskiej szkole
- W jakim zakresie Kazachstan może wzorować się na Polsce, jeżeli chodzi o rozwiązania, które mogą być pomocne w prowadzeniu biznesu?
- Kazachowie wzorują się na polskich doświadczeniach, w tym PARP, rozwijając sektor małych i średnich firm. Od kliku lat PARP współpracuje z kazachskim funduszem rozwoju przedsiębiorczości DAMU, ta współpraca jeszcze bardziej się zacieśniła po ubiegłorocznej wizycie prezydenta Kazachstanu w Polsce i przy okazji przygotowywania programu gospodarczego Expo. Jak podkreślają koledzy z Kazachstanu, Polska jest dla nich krajem, z podobną przeszłością, który odniósł sukces gospodarczy, na którym chcą się wzorować. Kazachowie chcieliby wzmocnić przedsiębiorczość, rozwinąć sektor małych i średnich firm, żeby w efekcie zmniejszyć udział państwowych firm w tworzeniu PKB.
Wymieniamy się naszymi doświadczeniami głównie w zakresie rozwoju ekosystemu, który wspiera innowacyjność, wsparcia dla start-upów, wdrażania innowacyjnych projektów w małych i średnich firmach, a także w zakresie instrumentów promocji eksportu. Dla naszych kazachstańskich partnerów organizujemy warsztaty, spotkania studyjne. Mają one miejsce zarówno w PARP, jak u innych partnerów, przykładowo w Krajowej Izbie Gospodarczej.
- A czy istnieją jakieś kazachskie rozwiązania, które moglibyśmy przenieść na polski grunt, na których mogliby się wzorować polscy przedsiębiorcy?
- Jestem pod wrażeniem sprawnej organizacji Expo w Astanie oraz promocji marki Kazachstanu przy tej okazji. W przypadku przyznania Polsce prawa do organizacji EXPO w Łodzi w 2022 roku warto pójść ich śladem i wykorzystać to wydarzenie do skutecznej promocji naszego kraju.
- Gospodarzem światowej wystawy Expo 2020 będzie Dubaj. Na jakim etapie są przygotowania Polski do tego wydarzenia?
- Zakładam, że ruszą pełną parą w przyszłym roku. Do końca tego roku realizujemy jeszcze program gospodarczy w Kazachstanie.
- Dziękuję za rozmowę.
Polecamy: Mytaxi wprowadza innowacyjną usługę w Warszawie. Będzie można podzielić się kosztami przejazdu
Warto przeczytać: Dostęp do Internetu dla wszystkich szkół stanie się faktem. Dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor NASK [WYWIAD]