1000 zł dla każdego studenta
Postulat wypłaty każdemu studentowi 1000 zł miesięcznie - takie żądanie ogłosiła partia Razem na platformie X – pisze serwis bezprawnik.pl. Jak zauważa portal, wcześniej podobnego rozwiązania chciała Lewica, ale na razie brak jest odpowiedzi ze strony Ministerstwa Nauki. Razem podkreśla duże wydatki studentów na akademiki , utrzymanie czy dojazdy, a nie każdy może liczyć na stypendium czy finasowe wsparcie od rodziców.
Partia Razem we wpisie podaje:
"Żeby dostać się na studia i je skończyć, wystarczy być zdolnym i ciężko pracować? To może być za mało. A może trzeba dodatkowo mieć bogatych rodziców? Niestety, w Polsce staje się to konieczne.
Jeśli nie masz pieniędzy, wykończą Cię ceny najmu, dojazdów i podręczników. Jeśli będziesz dorabiać, zabraknie Ci czasu na naukę.
W Razem wierzymy w równe szanse, dlatego domagamy się:
* powszechnych stypendiów dla wszystkich studentów i studentek w wysokości 1000 zł miesięcznie
* miejsc w wygodnych, czystych akademikach dla wszystkich, którzy takiego miejsca potrzebują
* tanich stołówek studenckich.
Ogromne koszty pomysłu partii Razem
Portal bezprawnik.pl wyliczył koszty wypłaty każdemu studentowi 1000 zł miesięcznie. Z danych GUS wynika, że w roku akademickim 2023/2024 na uczelniach w Polsce kształciło się 1,245 mln studentów. Daje to łącznie 1,245 mld zł miesięcznie, co przekłada się na niecałe 15 mld zł rocznie. Do tego dochodzą koszty obsługi takiego programu. Dlatego trudno się dziwić, że Ministerstwo Nauki nie pali się do realizacji tego pomysłu. Warto przypomnieć, że podobny pomysł znajdował się w programie wyborczym całej Lewicy. W marcu okazało się, że resort nauki nie prowadzi prac nad takim rozwiązaniem, chociaż wiceminister Maciej Gdula mówił wtedy, że Lewica się z tego pomysłu nie wycofuje.
Polecany artykuł: