Kevin sam w domu i KeviN sam w Nowym Jorku

i

Autor: East News

„Kevin sam w domu”. Ile wydał ojciec Kevina na rodzinne święta?

2018-12-24 3:00

Przygody „Kevina samego w domu" czy „Kevina w Nowym Jorku" co roku przyciągają tłumy widzów na całym świecie. W Polsce wszelkie próby zaprzestania wyświetlania filmu zakończyły się fiaskiem, bowiem dla wielu rodzin oglądanie przygód chłopca stało się świąteczną tradycją. Dziennikarze amerykańskiego "Esquire" pokusili się o obliczenie, ile ojciec Kevina, pan McCallister wydał na świąteczny wyjazd tak licznej rodziny.

Czy ktoś nie zna przygód małego chłopca Kevina, który na święta został sam w domu, ponieważ w wyniku zamieszania jego rodzina poleciała na urlop bez niego? Oglądanie tego filmu to bardzo często tradycja, a wielu nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia bez spotkania przed telewizorem kilku pokoleń widzów.

Dziennikarze pokusili się o podejście do tematu w nieco biznesowy sposób i policzyli, ile ojciec Kevina, pan McCallister wydał na święta w 1990 roku.

Za 15 biletów z Chicago do Paryża głowa rodziny zapłaciła ok. 35 tys. dolarów za podróż liniami American Airlines! Kupili wtedy 4 bilety w pierwszej klasie i 11 w ekonomicznej. Z roku na rok bilety kosztują coraz mniej (w związku z pojawiającą się na rynku lotniczym konkurencją), dlatego ojciec dzisiaj mógłby zapłacić nieco mniej.

McCallister w filmie kupił też 10 pizz, za które zapłacił 122,5 dolarów. Dzisiaj byłoby to już około 228 dolarów. Biorąc pod uwagę zniszczenia, jakie dokonały się w domu wskutek wtargnięcia do środka dwóch złodziejaszków i przygotowanie na nich pułapek przez Kevina, za remont zalanych słomą schodów rodzice zapłaciliby ok. 900 dolarów. Jednak według amerykańskich dziennikarzy z „Esquire" mogło to być nawet 1500 dolarów. Jaka jest łączna kwota wydana na pamiętne święta lat 90.? To ok. 36 tys. 728 dolarów!

Natomiast dobrą wiadomością dla rodziców Kevina jest fakt, że za swój dom otrzymaliby mniej więcej 1,5 mln dolarów. Sprzedano go później za tyle na aukcji, głównie za sprawą popularności filmu i dużej rozpoznawalności posiadłości.

Źródło: /Esquire

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze