Kadencja Glapińskiego jako prezesa NBP upływa w czerwcu. W lutym prezydent Andrzej Duda złożył w Sejmie wniosek o powołanie go na prezesa Narodowego Banku Polskiego na drugą kadencję. Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. Prezesem NBP można być przez dwie kadencje. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel był pytany w czwartek w Sejmie, czy prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński powinien pozostać na stanowisku na drugą kadencję i czy jest to odpowiedni kandydat na to stanowisko w obliczu panującej inflacji.
- Jest wniosek pana prezydenta, bo to jest jego prerogatywa, ale myślę, że to jest kandydat - mimo tych wszystkich ataków, które są na niego przypuszczane - który się sprawdził w poprzedniej kadencji - ocenił Fogiel. Zapowiedział jednocześnie, że w tej sprawie będzie oficjalne stanowisko PiS, o którym zakomunikują władze klubu. Fogiel poinformował również, że nie wie jeszcze, kiedy Sejm będzie zajmował się wyborem Glapińskiego na stanowisko prezesa NBP. - Jeszcze nie ma daty - wskazał.
Pytany, czy będzie ustawa o pomocowy dla kredytobiorców, o których mówią media, Fogiel odparł, że "na razie jedyne, co mamy, to spekulacje medialne". Zaznaczył jednocześnie, że problem inflacyjny istnieje już od kilku miesięcy nie tylko w Polsce, ale również na świecie, gdyż jest to problem globalny, którego "źródła są w większości zewnętrzne".
Dziennikarze pytali także wicerzecznika PiS, kiedy będą nowi ministrowie finansów oraz rozwoju i technologii.
- Na razie nie ma jeszcze na sztywno żadnych terminów - oświadczył Fogiel. - Myślę, że na razie pan premier, pełniąc obie funkcje, doskonale sobie daje radę, więc oczywiście będzie przedstawiony nowy kandydat, ale nie ma dramatycznego pośpiechu - powiedział.
Na uwagę, że w dobie inflacji i wojny są to jednak kluczowe ministerstwa, Fogiel zapewnił, że nie są one "zostawione samopas".
- I pan premier ma nad nimi kontrolę i są tam wiceministrowie, sekretarze i podsekretarze stanu bardzo kompetentni, którzy na bieżąco pracują - podkreślił. Fogiel zaprzeczył także, że brak nominacji na te stanowiska wynika z faktu, iż nie ma chętnych na ich objęcie.
W związku z błędami w podatkowym Polskim Ładzie, w lutym z funkcji ministra finansów zrezygnował Tadeusz Kościński. Później z ministerstwa odwołany został też wiceminister Jan Sarnowski. Po dymisji Kościńskiego to szef rządu objął funkcję szefa resortu finansów. W czwartek 24 marca premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o dymisji ministra rozwoju i technologii Piotra Nowaka. Premier uzasadnił wówczas, że "wyczerpała się uzgodniona formuła współpracy z ministrem".