- Już w przyszłym tygodniu Sejm ma się zająć projektem nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. Ma ona poprawić poselskie zmiany w ustawie, które obowiązują od 1 stycznia br. i które zwalniają osoby fizyczne z obowiązku uzyskiwania zgody na wycinkę, o ile usunięcie drzew lub krzewów nie jest związane z działalnością gospodarczą – poinformował "Dziennik Gazeta Prawna".
Sprawdź koniecznie: Drwale zarobią fortunę dzięki ministrowi Szyszce. Za wycinkę drzewa biorą do 2 tys. zł
Na czym w praktyce ma polegać zmiana? Zgodnie z najnowszą propozycją partii rządzącej, właściciel posesji, który chce wyciąć drzewo na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej, będzie musiał to zgłosić w gminie. Jeżeli okaże się, że na działce powstanie np. sklep, za wycinkę będzie musiał zapłacić. Sejm ma zająć się sprawą bardzo szybko, bo już w przyszłym tygodniu.
W ten sposób Prawo i Sprawiedliwość chce zapobiec masowej wycince drzew, która rozpoczęła się po wejściu w życie przepisów pozwalających na wycinanie drzew na prywatnej posesji bez zezwolenia, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą.
O poprawce do ustawy, która ma zapobiec masowym wycinkom drzew, mówił Jarosław Kaczyński, prezes PiS pod koniec lutego. Zaznaczając, że nie zniesie ona możliwości wycinania drzew z prywatnej posesji, ale ukróci proceder masowych wycinek w celu uzyskania miejsca pod inwestycje.
Źródło: gazetaprawna.pl; money.pl