Wielkie kontrole PIP. Urząd sprawdzi, czy sklepy przestrzegają zakazu handlu 15 sierpnia

i

Autor: Shutterstock

Koniec z sfałszowaniem pochodzenia produktów! Przepakowanie już nic nie da

2018-06-13 16:25

"Produkt polski" na etykiecie, a w rzeczywistości klient kupuje angielskie, egipskie czy francuskie warzywa sprzedawane w marketach jako polskie. Ministerstwo Rolnictwa chce ukrócić ten proceder i po zmianach przepisów, każde pakowane warzywo czy owoc ma mieć wyraźnie oznaczenie kraju pochodzenia. 

Resort rolnictwa przygotował zmiany w rozporządzeniu dotyczące oznaczania produktów. To ma być koniec nieuczciwych praktyk, stosowanych przez drobnych handlarzy, a nawet duże sieci handlowe.

W uzasadnieniu rozporządzenia czytamy, że nowelizacja ma sprawić, iż kupujący dowiedzą się nie skąd jest dany produkt, ale także skąd pochodzi dane warzywo. Ministerstwo otwarcie przyznaje, że proceder wkładania na przykład egipskich ziemniaków w nowe opakowanie i etykietowanie, które sugerują polskie pochodzenie to realny problem - dowiedział się money.pl. Szczególnie w czasie niskiej podaży krajowych produktów.

Najczęściej konsumenci są oszukiwani przy zakupie ziemniaków. Na początku sezonu cena za kilogram to 3-4 zł, bo rodzimego produktu praktycznie brak. Część dystrybutorów czy sklepów kupuje więc ziemniak egipski albo grecki, przywozi do Polski, tu pakuje i na etykiecie pisze: "Produkt polski". Teoretycznie to zgodne z prawem, bo zapakowane w naszym kraju egipskie ziemniaki są już naszym produktem.

Zgodnie z rozporządzeniem zmiany mają dotyczyć głównie sklepów. Przy produkcie będzie musiała być podana widoczna informacja o kraju pochodzenia. Dotychczas stosowane było to zazwyczaj jedynie przy ziemniakach sprzedawanych na wagę. Teraz ma pojawić się także, przy produktach już zapakowanych - czytamy w serwisie.

Ministerstwo wysłało projekt do konsultacji ponad 50 organizacjom i instytucjom związanym z rolnictwem. Termin konsultacji minął we wtorek. Rolnicy generalnie chwalą inicjatywę resortu. Część z nich twierdzi jednak, że w regulacjach jest sporo nieścisłości, co wciąż otwiera furtkę do sprzedaży produktów z zagranicy jako polskie.

 

Źródło: Money.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze