
- Czeski przewoźnik RegioJet startuje na trasie Warszawa–Kraków z jedną parą połączeń dziennie, a czas przejazdu wyniesie 3 godziny 20 minut.
- Wejście RegioJet już teraz wymusiło na PKP Intercity obniżki cen biletów, np. standardowy przejazd za 70 zł był dostępny za 45 zł.
- Na polski rynek wchodzi również Leo Express, który od marca 2026 r. uruchomi połączenia Warszawa–Kraków–Praga, oferując m.in. bilety za 9 zł.
- Nowa konkurencja oznacza dla pasażerów tańsze podróże, większy wybór i potencjalną poprawę jakości usług na polskiej kolei.
Czeski Regiojet startuje na trasie Warszawa–Kraków
Już w czwartek na trasie Warszawa–Kraków zadebiutuje czeski przewoźnik RegioJet. Na początku uruchomi tylko jedną parę połączeń dziennie, a czas przejazdu wyniesie 3 godziny 20 minut. Pierwsze kursy traktowane są jako pilotaż, ponieważ proces uzyskania pełnej licencji w Polsce jest złożony i wymaga czasu.
Według planów spółki, od połowy grudnia zacznie się stopniowa rozbudowa siatki połączeń krajowych. Do kwietnia 2026 roku przewoźnik chce w pełni uruchomić regularne kursy nie tylko na linii Warszawa–Kraków, ale także do Poznania i Trójmiasta.
Konkurencja wymusza obniżki cen
Jak zauważa „Dziennik Gazeta Prawna”, sama zapowiedź kursów RegioJet skłoniła PKP Intercity do korekty cen. W praktyce oznacza to, że w ostatni piątek bilet na kurs Intercity kosztował 45 zł, czyli o 4 zł mniej niż u konkurencji. Standardowo ten sam przejazd wyceniany był na 70 zł. Z kolei podróż Pendolino, która zwykle wiąże się z wydatkiem 169 zł, w tym samym czasie była dostępna za 101 zł.
Leo Express wchodzi do gry
Na polskim rynku pojawi się także drugi gracz z Czech – Leo Express. Spółka już teraz obsługuje połączenia z Pragi do Krakowa, a od 1 marca 2026 roku przedłuży kursy do Warszawy. Na trasie Warszawa–Kraków–Praga mają kursować dwie pary pociągów dziennie.
Co ciekawe, firma oferuje symboliczne promocje – „najtańsze bilety na kurs z Warszawy do Krakowa sprzedaje za 9 zł, ale w całym pociągu są tylko cztery miejsca w tej cenie” – ustalił „DGP”.
Co oznacza konkurencja dla pasażerów?
Wejście czeskich przewoźników to realna szansa na tańsze podróże i większą dostępność połączeń. Dla pasażerów oznacza to nie tylko oszczędności, ale także szerszy wybór w zakresie godzin i kategorii pociągów. Z perspektywy rynku kolejowego w Polsce nowa sytuacja może być przełomowa – PKP Intercity, przyzwyczajone do pozycji monopolisty, będzie musiało konkurować jakością obsługi, cenami i ofertą dodatkowych usług.
Polecany artykuł: